Recenzja książki „Chłopiec z latawcem” Khaleda Hosseiniego
Nie wszystkie książki zostają z czytelnikiem na długo. Nie wszystkie odciskają ślad w sercu i umyśle, zmuszając do stawiania pytań o moralność, lojalność i odkupienie win. Chłopiec z latawcem Khaleda Hosseiniego jest powieścią, która nie tylko porusza — ona zostaje pod skórą, wgryza się w emocje i nie pozwala o sobie zapomnieć.
To debiutancka powieść Hosseiniego, a zarazem historia, która otworzyła przed czytelnikami na całym świecie drzwi do Afganistanu — nie tego z suchych newsów czy nagłówków gazet, ale tego pełnego barw, zapachów, dziecięcych marzeń i nieodwracalnych dramatów.
O czym opowiada?
To historia Amira — chłopca z kabuluńskiej elity, który dorasta w cieniu nie tylko oczekiwań ojca, lecz także własnych lęków i słabości. U jego boku jest Hassan, syn służącego, jego przyjaciel z dzieciństwa, chłopiec o bezgranicznej lojalności i czystym sercu. Łączy ich dziecięca przyjaźń, wspólne wypuszczanie latawców i opowieści szeptane nocami. A jednak ta więź zostaje brutalnie przerwana przez jedno zdarzenie, które na zawsze zmieni życie obu chłopców.
Amir, zamiast stanąć w obronie przyjaciela, wybiera milczenie. Strach, wstyd i poczucie winy będą mu towarzyszyć przez całe życie, nawet wtedy, gdy dorosły już Amir opuści ojczyznę i osiedli się w Stanach Zjednoczonych. Ale przeszłość nie daje o sobie zapomnieć. Przychodzi czas, gdy musi wrócić — do kraju, który pogrążył się w chaosie Talibów, do wspomnień i do niedokończonej historii.
Dlaczego warto przeczytać?
Hosseini pisze prostym, ale niezwykle sugestywnym językiem. Maluje Afganistan sprzed wojny — pełen smaków, zapachów, tradycji i niepisanych zasad, a potem prowadzi czytelnika przez piekło, które ten kraj przeszedł po sowieckiej inwazji i w latach talibańskiego terroru.
Siłą powieści są emocje — prawdziwe, bolesne i nie zawsze wygodne. Autor nie ocenia, nie moralizuje. Pokazuje ludzi w ich słabościach, zdradach i próbach odkupienia. Chłopiec z latawcem to opowieść o miłości ojcowskiej, o trudnej przyjaźni, o winie, którą dźwigamy latami, i o tym, że choć czasem naprawienie przeszłości jest niemożliwe, to warto spróbować. Bo jak mówi jedna z postaci: „Zawsze można znowu być dobrym.”
Podsumowanie
Chłopiec z latawcem to książka, której się nie zapomina. Dla niektórych będzie trudna, dla innych bolesna, ale dla wszystkich — ważna. Wciągająca, wzruszająca, poruszająca najczulsze struny. To powieść, która uczy pokory wobe losu i przypomina, że przeszłość prędzej czy później zawsze nas dogoni.
Edymon