Posty

Wyświetlanie postów z 2021

"Filozofia dla zabieganych - Jonny Thomson

Obraz
Filozofia - cóż to jest takiego? To mądrość - mówiąc najbardziej ogólnie. To umiłowanie mądrości. Mądrość to zaś wiedza. Czyli filozofia to nic innego jak fundamentalna, racjonalna, a zarazem krytyczna wiedza o wszystkim tym co tkwi i dzieje się we wszechświecie.  Z filozofią zetknął sią zatem każdy z nas. Każdy z nas jej też doświadczył. Bardziej świadomie lub mniej. Nie każdy zdobył się jednak na jej zgłębienie czy podążanie drogą słynnych myślicieli lub próbę własnych filozoficznych wywodów.  Wielu z nas jednak sięgało, sięga i sięgać będzie po książki prawiące o filozofii. Dla jednych były i są to podręczniki, dla innych dzieła wybrane znanych filozofów. Byli i są też i tacy, którzy stronią od wszelkiego co smakuje naukowością. Z sprawą jednak tej książki jest szansa, że to się zmieni. Ona pokazuje bowiem zupełnie inny smak matki nauk - filozofii. "Filozofia dla zabieganych" jest bowiem małą, choć całkiem grubą, książeczką o wielkich ideach. Wciągającą, błyskotliwą i mądr

"Dwie lewe ręce" - Olga Rudnicka

Obraz
Ludzie się zmieniają, ale nie Olga Rudnicka. Nie jej pióro i powieści kryminalne, które są w stanie zaskarbić sobie rzeszę wiernych fanów. Zarówno tych lubiących się w nurcie powieści obyczajowych jak i tych szukających zajmującej zagadki detektywistycznych. Dobrego humoru i lekkiego pióra. Poważnie patrzących na rzeczywistość, jak i tych, co nie stronią od ironii, zdolnej rozśmieszyć do łez.   Sięgając po "Dwie lewe ręce" byłam pełna obaw, choć powieści autorki były mi dobrze znane. Minęło jednak sporo czasu, odkąd ostatni raz miałam z nimi kontakt. Serię z "Natalii" wspominałam jednak z sentymentem. Postanowiłam wiec dać jej szansę. Dziś uważam, że był to idealny wybór. Nie dość, że świetnie się bawiłam czytając o zmaganiach detektyw Matyldy to jeszcze powieść wciągnęła mnie tak bardzo, iż połknęłam ją na jeden raz. Nie zmrużywszy nawet oka. Ta powieść przywróciła mi czytelniczy zapał, którego nieco mi ostatnio brakowało.  Polubiłam też przewrotną panią detektyw,

"BAL SZALONYCH KOBIET" - Victoria Mas

Obraz
  Wzrusza, fascynuje i oburza jednocześnie!  "Bal szalonych kobiet" Victorii Mas to bez wątpienia porywająca literacka podróż do czasów dziewiętnastowiecznego Paryża. Czasów jakże niebezpiecznych dla kobiet. Niewiele bowiem było potrzeba by jedną z nas uznać za obłąkaną, szaloną i niezdolną do samodzielnego życia. Wystarczyło złamać przyjęte konwenanse. Naruszyć porządek społeczny. Myśleć inaczej. Widzieć więcej. Doznać traumy cierpienia. Podpaść mężczyźnie, a to oznaczało, że niemal każdą kobietę można było uznać wówczas za obłąkaną.  Jedną z nich stała się najpierw w oczach własnej rodziny, a potem reszty świata Eugenie, która ani myśli wieść życia podobnego do jej matki. Życia bez ambicji i pasji. Podporządkowanego mężczyznom i ograniczonego do mieszczańskich murów. Życia bez widoków na siebie samą, pozbawionego wyższego celu. Jej największa zaletą staje się tym samym jej największą wadą. Problem stanowi jednak zupełnie coś innego. To dar, którym obdarzyła ją natura. Moc u

"CZY TO SIĘ SIĘ DZIEJE NAPRAWDĘ" - Dorota Kassjanowicz

Obraz
Książka pełna muzyki. Marzeń i splotu zdarzeń, które z pewnością umilą wam czas. Napisana poczuciem humoru i nutką nostalgii. Pełna emocji. Historia o kobietach dla kobiet. Takich jak my. Trochę znudzonych, czasem zagubionych, owiniętych kokonem rutyny, nie wyzbytych jednak z marzeń i chęci na szaloną przygodę z Agnieszką, Blanką i Celiną.  Blanka wciąż jest singielką, choć to miało się zmienić za sprawą pewnego przystojnego stomatologa. Dla stabilizacji gotowa była też na wiele ustępstw, tyle tylko, że nadzieja na normalną przyszłość zaczęła obracać się przeciwko niej. Rozczarowały ją nie tylko dotychczasowe związki, ale i sama praca. Teraz ma nieodparte uczucie, że ktoś się jej uparcie przygląda. Uważnie, intensywnie i pytająco. To sprawia, że czuje się bezbronna i zdezorientowana. Niewiele też wokół niej osób, z którymi mogłaby się napić wina, gdy najdzie ją ochota. Celina z kolei dopiero po dwudziestu latach małżeństwa zrozumiałą, że wydeptywanie starych ścieżek na nic się zda.

"KRWAWE ŁZY" - Wojciech Wójcik

Obraz
Nie pierwsza i nie ostatnia jest to powieść Wojciecha Wójcika w moim dorobku czytelniczym. Wszystkie za to spełniają moje oczekiwania co do gatunku. Co więcej, zawsze jestem pod ich wrażeniem i sprawiają mi wielką frajdę czytelniczą. "Krwawe łzy" liczą sobie ciut ponad siedemset stron, ale cóż to jest w wykonaniu tego autora. Nie sposób się nimi wręcz nasycić. Nie skuszą się na nią chyba tylko poszukiwacze szybkich akcji. Za to miłośnicy prawdziwie rasowej zagadki kryminalnej już z pewnością tak.  To co dominuje w twórczości Wojciecha Wójcika to bliskie spotkanie z bohaterami. Czytelnik ma bowiem okazję poznać ich wszystkich naprawdę dobrze. Zaznajomić się z ich sposobem bycia, postawami i relacjami jakie ich łączą. Daje to poczucie prowadzenia niejako swojego własnego śledztwa. Czy nam się ono uda, czy nie to już sprawa drugorzędna. Choć i tu autor potrafi zaskoczyć. Małymi kroczkami poznajemy zatem meandry zbrodni, których w przypadku "Krwawych łez" jest całkiem

"BEZCZŁOWIECZE" - Maciej Lasota

Obraz
Ciekaw co nasze babcie, prababcie powiedziałyby, patrząc na współczesny świat i to co się z nim dzieje? Zapytajcie je, jeśli macie jeszcze okazję. Porozmawiajcie z nimi. Świat Macieja Lasoty w "Bezczłowieczu" jest tak bardzo rzeczywisty, że aż boli. Nie przejdzie więc i bez echa, choć jednym się pewnie uprzykrzy a innym da do wiwatu. Wielu czytelników zmusi też do głębokiej refleksji i przypomni o istotnych wartościach, które są często wypaczane. Skąd taki rozdźwięk? Najprawdopodobniej jest to wynik samej fabuły. Czytelnik nie ma bowiem co liczyć na zajmująca akcję powieści. Serię przygód z udziałem bohaterów, czy zawrotne jej tempo, które wciąga niczym w wir swojej opowieści. Nie o to jednak chodzi w tej historii. Tak przynajmniej mniemam i tak zdaje się zapowiadać zapowiedź książki, blurb, który znajdziecie na jej okładce. Ci jednak, którzy tego nie dostrzegli często uznają ją za nudną, pozbawioną polotu, nijaką. Rozumiem to, ale się z tym nie zgadzam. Mnie bowiem histori

"KSIĘŻNICZKA ZOJA" - Marcin Szmel

Obraz
  Księżniczka Zoja to tytułowa bohaterka tej opowieści. Niewiele jednak o niej samej się dowiemy, bo to nie ona wiedzie prym i gra pierwsze skrzypce a sama opowieść. Baśń, bajka, opowiastka - zwała jak zwał. To ona jest clue tej książki. Jest swoistym prezentem urodzinowym dla Zoji, a że Zoja ma już dziesięć lat, historii opowiedzianych przez jej tatę również jest dziesięć. Każda inna. Reprezentująca inne wartości i prawdy życiowe. Będąca prawdziwą lekcją życia dla małej księżniczki, bo Zoja to bez wątpienia Mała Księżniczka.  Taka jak większość dziewczynek w jej wieku, które rodzice kochają ponad wszystko. Których życie to pasmo nieustających radości i tylko niewielkich smutków. Dziewczynek, które, tak jak ona co roku wyczekują tych wyjątkowych dni, w których dominuje nastrój rodzinnej radości i prezentów. Tym razem jednak Zoja oczekiwało czegoś naprawdę wyjątkowego, magicznego. Tak samo jak wyjątkowe są przecież dziesiąte urodziny. Liczyła na jakiś cud, na magię. To się jednak nie st

"LATARNICY" - Emma Stonex

Obraz
"Latarnicy" Emmy Stonex to jedna z najpiękniejszych książek jakie miałam okazję przeczytać tego roku. Urokliwa, prowokująca i naprawdę wciągająca. Trzymająca w napięciu do ostatniej strony, jak przystało na  powieść z zagadką kryminalną w tle. Nie jest to jednak typowy kryminał ani powieść przygodowa. Nie zaszufladkuje się jej też w powieści obyczajowej czy romansie, choć wszystkie te elementy ma w sobie. To zdecydowanie coś więcej. To wielogatunkowa historia malowana pięknym słowem. Bogata w środki stylistyczne.  Wzruszająca, klimatyczna i z odrobiną mistycyzmu. Powieść gotowa niejednego czytelnika wprowadzić w trans czytania. „Latarnicy” to jednocześnie powieść, która dysponuje wstępem do samej siebie. Jest bowiem historią wzorowaną na prawdziwych wydarzeniach z 1990 roku. Wówczas z odciętej od świata wyspy Eileam Mor zginęło trzech latarników. Autorka daje w ten sposób również upust domysłom i otwiera nowe furtki do wyjaśnienia tego co mogło się wówczas wydarzyć i co mog

"ZARAZA" - Igor Brudny

Obraz
W to, że Igor Brudny wyjdzie cało z każdej opresji, nie wątpili nigdy jego fani, ale fakt, że pojawił się On na nowo  i to w nowej odsłonie mogło być już zaskoczeniem dla niektórych. Nic przecież nie zapowiadało kontynuacji trylogii i przygód ulubionego przez wielu gliny z Zielonej Góry. "Piętno", "Sfora" i "Cherub" - na tym miało się skończyć. Mamy jednak "Zarazę" i na niej się też i nie skończy. Przemysław Piotrowski ma już bowiem plan i w głowie nową historię. Nie czas to jednak i miejsce by zdradzać z czym nasz bohater będzie musiał się zmierzyć w następnej części. Wróćmy więc do historii "Zarazy" - równie mocnej i brutalnej powieści co i jej poprzedniczki. Książki dla żądnych mocnych wrażeń. Tam bowiem zbrodnie ociekają krwią. Nie brak też brutalnych scen, przy których chciałoby się zamknąć oczy. Na szczęście jest to możliwe. Wystarczy przeskoczyć kawałek tekstu, jeśli jest się zbyt wrażliwym. Jak by jednak na to nie patrzeć

"GWIAZDECZKA" - Aleksandra Rak

Obraz
  "Wyobraź sobie, że góra to twój problem i musisz go pokonać. Mierzysz się z nim, walczysz, prujesz z każdej strony i się nie poddajesz. Nawet jeśli wymaga to od ciebie wysiłku. We wspinaczce nie chodzi o to, żeby tylko zdobyć szczyt, ale żeby stanąć tam i zobaczyć, co osiągnęłaś i jak się zmieniłaś". Miłość to trudna sprawa. Trudno jest też wybaczyć, gdy serce krwawi. Nawet jeśli bardzo się kocha. A może zwłaszcza wtedy? Joanna doświadczyła już niejednej zdrady. Opuścił ją ojciec, potem matka choć w zupełnie innym znaczeniu, a teraz jej maż, który staje się z każdym dniem coraz bardziej daleki. Wszystko wskazuje na to, że jej małżeństwo dotknął kryzys. Choroba mamy również postępuje z dnia na dzień i wkrótce może nie rozpoznać nawet własnej córki. Tymczasem dawno niewidziany ojciec opuszcza mury więzienia, w którym spędził długie lata. To przytłacza ją najbardziej, bo oznacza, że będzie musiała na powrót zmierzyć się z przeszłością. Nie jest jednak w stanie odmówić ojcu pom

"CZTERDZIEŚCI DUSZ" - Piotr Borlik

Obraz
Kryminał zawsze chyba był, jest i będzie tym gatunkiem literackim, które daje mi najwięcej rozrywki. Tylko czasami robię sobie od niego przerwę, by złapać dystans i zatęsknić. Twórczość Piotra Borlika znam zaś nie od dziś. Większość z jego książek figuruje na moim koncie już jako przeczytane. Na żadnej się dotąd też nie zawiodłam, dlatego pozwoliłam sobie i na tę przygodę. Przygodę z jego najnowsza powieścią pt. "Czterdzieści dusz". Powieścią, która dla wielu może okazać się kontrowersyjną. Brutalną, nierzeczywistą, zakłamaną albo wręcz na odwrót - realnym obrazem czystego zła, które rodzi się, dojrzewa a potem zbiera swe plony. Bielmem na oku, chorobą umysłu, albo zrzuconą kurtyną w teatrze życia.    Za sprawą tej powieści czytelnik wkracza w mroczny świat Kościoła. Do starego klasztoru, położonego z dala od jakichkolwiek zabudowań. Miejsca szarego i ponurego. Pełnego grozy, gdzie większość okien zabita jest deskami.  Do miejsca, które jest azylem dla duchownych. Tych którzy

"Wodny Tancerz" - Ta-Nehisi Coates

Obraz
Książka, to jedna z najpiękniejszych rzeczy jakimi człowiek mógł obdarować drugiego człowieka. Wiele z nich służy czystej zabawi i rozrywce, ale są też i takie, które zdają się wpływać na nasze życie. Kształtują nasza osobowość, charaktery i są źródłem wiedzy. Jedną z takich właśnie pozycji jest "Wodny tancerz" Ta-Nehisi Coatesa - debiutancka powieść nagrodzonego National Book Award autora autobiograficznego eseju "Między światem a mną". Młodego człowieka, a zarazem jednego z najwybitniejszych afroamerykańskich twórców. Wielokrotnie nagradzanego dziennikarza, pisarza i autora komiksów.  Kiedy zatem książka "Wodny tancerz" trafiła w moje ręce, czułam się wyróżniona. Potem zaczęłam ją czytać. Już w jej wstępie zrodziła się we mnie fascynacja. Rósł też niepokój. Strach o to czy zdołam potem oddać w pełni jej temat i piękno. Niewolnictwo nie jest bowiem prostym zagadnieniem. I co ja tak naprawdę o nim wiem? Jedna książka albo dwie i kilka obejrzanych filmów ni

"WIELKA PANDA I MAŁY SMOK" - JAMES NORBURY

Obraz
Książka z obrazkami, choć wcale nie dla dzieci. Skąpa w słowa, choć nie w treści. Lekka, choć pełna od ciężaru doświadczeń. Prosta — tak prosta, jak tylko proste może być tylko życie. "Wielka Panda i Mały Smok” - to prawdziwe arcydzieło — tak przynajmniej myślę o niej ja. Powodów jest kilka. Przede wszystkim książkę cechuje niezwykła prostota. Proste rysunki, bez krzykliwych barw i teksty, ale za to jakie teksty. Każde zamieszczone w niej słowo, zdanie ma wielką siłę rażenia. Wyróżnia je niezwykła zwięzłość i mądrość. To jakby zbiór myśli zdolnych sprawić, by każdy twój dzień stał się lepszy. Bardziej syty i pełen wartości. Tak wiele w tak małej historii mógł umieścić tylko mistrz albo prawdziwy spryciarz. Jest książką, bajką, opowieścią gotową konkurować z najlepszymi poradnikami psychologicznymi, motywacyjnymi i rozwojowymi. Chciałoby się powiedzieć, że zastąpi też przyjaciela, ale to nieprawda. Za to przyjaciel wespół z nią to prawdziwy skarb. Tyle złotych myśli,

"SIŁA MIŁOSCI" - Anna Sakowicz

Obraz
Prawdziwa i smutna historia miłości, która ma tyle samo blasków co cieni.   "Miłość" to wielkie słowo. Stąd też pewnie wzbudza tyle emocji. Dotyczy tylu spraw w życiu i ma tak wiele twarzy. Jedna z nich ujrzała światło dzienne dzięki powieści Anny Sakowicz "Siła miłości". Sam tytuł - może i banalny - ale za to w połączeniu z przecudowną okładką i bardzo sugestywną grafiką z dzieckiem na huśtawce w barwach natury w tle, mówi nam o tej historii znacznie więcej. Nie sugeruje nam kolejnego romansu (choć tego też nie brak w powieści) ale daje nam zapowiedź rodzinnej historii, która w konsekwencji nie tylko wzrusza, ale jest w stanie wywołać w czytelniku naprawdę wiele skrajnych emocji, iż zapomnieć o niej będzie nie sposób. Do tego jest to opowieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Wielu z jej bohaterów ma swoje pierwowzory w rzeczywistości. Podobnie jak przedstawione przez autorkę zdarzenia. Anna Sakowicz zapewnia, że nie przerysowuje faktów i nie są one fikcją, choć

"ULICE NOEL" - Richard Paul Ewans

Obraz
Życie w tej powieści kręci się wokół Elle i jej synka. Samotnej matki, kelnerki pracującej w przydrożnym barze o nazwie Noel Street, wychowującej kolorowe dziecko. I być może nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, iż mamy 1975 rok, a akcja powieści dzieje się w małej górskiej mieścinie, o której zapewne niewielu słyszało. W Mistletoe w Utah. Zimą. Tej właśnie zimy Elle napotyka na swej drodze same wyboje. Czuje się niemal jak Syzyf, który tylko wtacza kamień pod górę. Robi to jednak z wielkim uporem, bo od tego zależy przyszłość jej syna. Pracuje na dwie zmiany, mimo to ledwo wiąże koniec z końcem i ukrywa swój smutek pod maską zmęczenia.  Nie zawsze jednak tak było. Los zdawał się ukarać ją za miłość. A może to nie los, tylko ludzie, którzy się od niej odwrócili. Za którymi wciąż tęskniła. W tym miejscu wątek dotyka tematu rasizmu i tego jak bardzo różnimy się w swoich poglądach. Jak różną dysponujemy wiedzą, wartościami i w czym upatrujemy człowieczeństwa. Nie wszyscy bow