"WIELKA PANDA I MAŁY SMOK" - JAMES NORBURY

Książka z obrazkami, choć wcale nie dla dzieci. Skąpa w słowa, choć nie w treści. Lekka, choć pełna od ciężaru doświadczeń. Prosta — tak prosta, jak tylko proste może być tylko życie.

"Wielka Panda i Mały Smok” - to prawdziwe arcydzieło — tak przynajmniej myślę o niej ja. Powodów jest kilka. Przede wszystkim książkę cechuje niezwykła prostota. Proste rysunki, bez krzykliwych barw i teksty, ale za to jakie teksty. Każde zamieszczone w niej słowo, zdanie ma wielką siłę rażenia. Wyróżnia je niezwykła zwięzłość i mądrość. To jakby zbiór myśli zdolnych sprawić, by każdy twój dzień stał się lepszy. Bardziej syty i pełen wartości. Tak wiele w tak małej historii mógł umieścić tylko mistrz albo prawdziwy spryciarz.

Jest książką, bajką, opowieścią gotową konkurować z najlepszymi poradnikami psychologicznymi, motywacyjnymi i rozwojowymi. Chciałoby się powiedzieć, że zastąpi też przyjaciela, ale to nieprawda. Za to przyjaciel wespół z nią to prawdziwy skarb. Tyle złotych myśli, inspiracji i słów stawiających nas do pionu, podnoszących na duchu, pozwalających zrozumieć świat i własne pragnienia w jednej książce nie było. Przynajmniej na taką nie trafiłam ja. Będzie więc moim mentorem na dobry dzień.
 

Jamsa Norbury do stworzenia czegoś tak fenomenalnego zainspirowała książka o buddyzmie. Początkowo pomagał ludziom dotkniętych samotnością, lękiem i chorobą rozmawiając z nimi. Potem wpadł na pomysł stworzenia rysunków, które odzwierciedlały zakorzenione w nim idee, które pomogłaby ludziom radzić sobie z ich problemami. Nie przewidywał tylko sukcesu, jakie odniosą one na świecie. Czy to dlatego, że włożył w nie serce i dusze, czy też dlatego, że ich treść jest wieczna i uniwersalna? A może zwyczajnie tyle wystarczy, by pomóc innym. Na to pytanie niech każdy odpowie sobie sam. Najpierw jednak niech zajrzy to tej niezwykłej książki.

W historii "Wielkiej Pandy i Małego smoka" znajdziecie nie tylko przygodę, ale historię drogi przez życie. Opowieść o przyjaźni, zaufaniu, prawdzie i cierpieniu. Historię nas samych, choć w różnym wydaniu. Historię tego, co w życiu najważniejsze.

Dlaczego nic nie cytuję?

Musiałabym przepisać książkę. :)


GORĄCO POLECAM.

 

Za egzemplarz książki dziękuję 

Wydawnictwu ALBATROS