Posty

Wyświetlanie postów z 2018

"Cichy Zachód" - Artur Justyński

Obraz
  Artur Justyński, autor, który w wolnych chwilach oddaje się wędkarstwu, górskim wyprawom i wspinaczkom, pieszym i rowerowym wycieczkom, a także filozofii religii, w tym także kulturze Słowian. Absolwent Politechniki Łódzkiej i Uniwersytetu Szczecińskiego, obecnie mieszkaniec Szczecina i autor kilkudziesięciu wierszy, kilkunastu opowiadań i kilku już powieści. I to jakich!! „Cichy Zachód” to swoista historia mocno starganego już życiem człowieka, mieszkańca jednej z nadodrzańskich wsi, którą autor w znakomity sposób ubarwił i oddał w ręce czytelnika spragnionego impresjonistycznych wrażeń. To opowieść łącząca historie wielu ludzi, historie, bez których nie potrafilibyśmy trwać. Dla wielu z nas, ludzi zachodu powieść będzie daleko odsunięta od jakiegokolwiek banału. W tym rozumieniu, iż postacie jak i jej składniki są nam wyjątkowo bliskie: Ziemie Zachodnie i Odzyskane, które są dziś naszą „małą ojczyzną”, przesiedlenia, których doświadczyli nasi przodkowie, przyjaźnie i konflik

"Córka" - Elena Ferrante

Obraz
Elena Ferrante, autorka bestselerowej, sagi neapolitańskiej, która wywołała literacką burzę na świecie powraca z nie mniej fascynującą powieścią  pt. „Córka”. „Ta powieść to olbrzymi sukces… delikatna, ale śmiała, precyzyjna, ale ulotna, ostra niczym nóż, ale kojąca niczym balsam”. Po tych słowach wcale nie ma się już ochoty dodawać czegokolwiek więcej.   Są prawd ziwą kwintesencją utworu. Można śmiało wierzyć w blurba, którego wystawiła La Repubblica. Nie sposób tym samym odmówić Elenie Ferrante pełnego gracji języka, choć nie do końca pozbawionego ironii i ostrości. Lekkie i sprawne pióro autorki sprawia, że powieść jest przystępna dla najbardziej opornego czytelnika. Nie musimy się obawiać, że ugrzęźniemy gdzieś w zawiłych meandrach słów czy wątków. Nawet niewielu jest bohaterów w tej powieści. Wszystko wydaje się być jasne, przejrzyste i zrozumiałe, no może z jednym wyjątkiem – osobowości Ledy.

"Arystoteles" - Dick King-Smith i zabawy z papierem

Obraz
„Arystoteles” to przesłodki kociak, którego towarzyszką życia stała się Belladonna, starsza dama, wyglądająca dość intrygująco, bo w kruczoczarnej pelerynie i równie czarnym szpiczastym kapeluszu. To właśnie jej, a nikomu innemu Arystoteles zawdzięczał swe imię. Ma jej jednak do zawdzięczenia o wiele, wiele więcej.   Niesforny kociak musiał przecież nauczyć się zrozumieć otaczający go świat, żyć w nim a przede wszystkim unikać i radzić sobie z problemami, które wcale nie miały ochoty o nim zapomnieć. Zresztą nie ma się, co dziwić, jak każdy maluch był ciekawy tego, co dzieje się wokół niego. Co piszczy w lesie?  Jak smakuje mleko?  Kim jest Ugryź? Sami z pewnością, choć lat wielu ciekawi jesteście  jeszcze wielu rzeczy. Dlatego właśnie myślę, że ta książeczka wyjątkowo mocno przypadnie do gustu małemu czytelnikowi.  Po pierwsze, dlatego że – bohaterem jest słodki mały, na dodatek całkiem biały kociak, które dzieci zazwyczaj uwielbiają. Bo cóż może być bardziej przytulnego i mił

"Kobieta dość doskonała" - Sylwia Kubryńska

Obraz
Książki mogą być grube albo cienkie, piękne i okropne, ciekawe lub nudne, wesołe i smutne, mądre albo beznadziejnie puste. Mogą mieć barwne okładki, kolorowe lub szare ilustracje, małą lub dużą czcionkę, trudne słowa, banalną treść, pogięte kartki albo mogą pachnieć, niczym świeża bułeczka wprost z piekarni. Jedne lubimy mniej, inne bardziej. Najczęściej sięgamy po to, co już nam znane, z czym konfrontacja nie będzie szokiem. Wybieramy książki miłe dla oka i mające spełnić nasze oczekiwania literackie. Nie zawsze jest to proste, nie zawsze się udaje. Lecz my czytelnicy, wierni swym ideałom najczęściej brniemy w literackim gąszczu nowinek, zostawiając nierzadko w tyle prawdziwe perły w morzu słów. Ja jedną taką złowiłam...

Przyjemność

Obraz
źródło Przyjemność - to  wartość o charakterze pozytywnym.  To wyjątkowe doświadczenie zmysłowe - indywidualne dla każdego z nas.  To uczucie zadowolenia i satysfakcji. To przeciwieństwo nieprzyjemności i zła. To cała gama najróżniejszych bodźców, które wywołują miłe wrażenia.  Do przyjemności nie trzeba nas namawiać, ale trzeba o nie dbać. Zwłaszcza, że nas mózg jest dość przewrotny, i nie lubi bierności. Szybko wówczas przypomina nam o tym, co smutne, co najgorsze a czego przecież tak bardzo pragniemy unikać. Zróbmy, więc ten pierwszy, mały krok do szczęścia i sprawmy sobie przyjemność. Spróbujmy odnaleźć ja choćby w najmniejszych rzeczach, najkrótszych chwilach dnia i cieszmy się nią. Pozytywne emocje i sen życia to tak naprawdę dwa potężne filary własnej rozkoszy i radosnego upojenia. Śmiało! Do dzieła!