Przejdź do głównej zawartości

"Kotka i Generał" - Nino Haratischwili

Książka Niny Haratischwili może okazać się niezmiernie ważną powieścią, zwłaszcza dla czytelnika próbującego zrozumieć oblicza czeczeńskiej wojny i tego, co działo się na jej zapleczu. Absurdalne zachowania rosyjskich żołnierz i ich duchowe spustoszenie.

„Kotka i Generał” to coś więcej niż tylko powieść. To rzadko spotykana hybrydowa publikacja, która łączy w sobie piękno i przerażenie. Fakty z literacką fikcją oraz wymiary, które powodują, że powieść staje się wyjątkowa. Jej siła tkwi nie tylko w fabule, ale i stylu autorki i potędze słowa. Jej liryczność i piękno, które ze sobą niesie, nadaje jej rangi i mocy oddziaływania na drugiego człowieka.


Fabuła powieści została osadzona na bazie prawdziwych wydarzeń, które miały miejsce podczas wojny czeczeńskiej. A dokładnie mówiąc, na podstawie historii siedemnastoletniej dziewczyny uprowadzonej z wioski, brutalnie zgwałconej i zamordowanej. Absurdem wydaje się fakt, iż bohaterka pochodziła ze wsi, która tak naprawdę nie toczyło walk z rosyjskimi oddziałami. Mimo to uznano ją za szpiega i snajpera.
Jej rolę odgrywa w powieści Nura, dziewczyna, dla której życie wydaje się za ciasne. Nie boi się marzyć o wielkim świecie i wolności. Dla niej gotowa jest złamać zwyczaje i rodzinne tradycje. Wierna własnemu „ja” patrzy na świat i otaczającą ją rzeczywistość w sposób daleki od utartych ram społeczności, w której żyje. Nie została jednak dana jej szansa ani na życie, ani spełnienie marzeń. Jej los za to odbił swoje piętno na nie jednym pokoleniu i ludziach, którym owa historia była obca.

Równoległe do historii Nury z 1995 r. i losu czeczeńskiej społeczności autorka przedstawia nam historie Oseska. Młodego Rosjanina zamkniętego w twierdzy wzniesionej z pamiątek i uwielbienia dla jego ojca – bohatera wojennego. Tymczasem on – woli książki. Nie ma jednak odwagi stawić czoła rodzinnym tradycjom i iść drogą własnych marzeń.

Skutki owych wydarzeń autorka odnajduje daleko w przyszłości. Dlatego też i przenosi czytelnika do roku 2016. Akcja, która się rozgrywa współcześnie, jest niestety wcale nie mniej dramatyczna niż 20 lat wcześniej. Śmierć wydaje się nie mieć końca a los na tyle przewrotny, by wymierzać karę nie tylko winnym. Nowe życie w nowym świecie okazuje się ponosić skutki minionych wydarzeń wręcz ze zdwojoną siłą.

Historia Nury dopada też Kotkę w kraju pozornie wolnym od tamtej wolny. Wina młodej kobiety leży jedynie w jej urodzie i niepodważalnym podobieństwie do Czeczenki. Jako aktorka otrzymuje rolę nie do odrzucenia. Ma zagrać, postać owej dziewczyny. Jej zleceniodawca to jeden z najbogatszych oligarchów w Rosji, nazywany Generałem. Czemu ma służyć owa mistyfikacja, autorka zdradza bardzo powoli, powodując tym samym spore napięcie i wzbudzając niepohamowaną ciekawość czytelnika.

Nie jest to jednak historia, tylko i wyłącznie Kotki i Generała, na co wskazuje tytuł powieści. Czytelnik znajdzie w niej szerokie spektrum postaci, a każda z nich stanowi istotny element większej całości. Każda inna, z pasmem osobistych doświadczeń i przeżyć – fascynująca. Wisienką na torcie jest też samo zakończenie utworu, które zaskakuje z atomową siłą, by pozostawić czytelnika na długo w cichym odrętwieniu wokół własnych myśli i jej bohaterów.


 "Nodar odszedł, przyszła wolność, lecz była to wolność krwawa, pachnąca żelazem i dla wielu zbyt trudna, wolność drogo kupiona, bo większość oddała za nią wszystko, co miała, niektórzy - a było ich niemało - także życie" 
Wielka epicka powieść sięgająca miana arcydzieła. Obszerna i bogata w treści, których nie sposób wymazać z pamięci. Historia o winie o odkupieniu – zbrodni i karze, ludzkim sumieniu, wojnie i wolności.


Tytuł: Kotka i Generał
Autor: Nino Haratischwili
Wydawnictwo: Otwarte
Liczba stron: 624 s.
Data wydania: 2019




Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...