Przejdź do głównej zawartości

"Tajemnica Hintersee" - Zbigniew Pankiewicz

Sięgając po powieść, byłam pewna sensacji, jaką książka wywoła. Skąd ta pewność? Nie wiem. Ale nie pomyliłam się. Ciekawy wątek, interesująca społeczność. Polsko – niemieckie dylematy kulturowe i lekki styl autora – tyle wystarczyło, by zatopić się w świecie Hintersee.

Z czasem przyszło jeszcze zaskoczenie. To nie była zwykła powieść sensacyjna, kryminał czy przygoda pełna dramatu. W tej powieści zło przybrało oblicze skrajnie inne od człowieka, choć i klasycznego zła w ludzkiej postaci autor nam nie oszczędził. Bez obaw, to nie jest powieść, w której dominuje zło. Wiele w niej też aprobaty dla wartości bliskich człowieczeństwu.



Zaniepokoił mnie jedynie element fantasy, którego autor użył, i któremu nadał z czasem dość silną wymowę. Ale niepotrzebnie. Bo choć nie jestem fanką powieści nierealistycznych, to tu przymknęłam na to oko. Może będzie wielką nadinterpretacją, jeśli stwierdzę, że autor celowo wprowadza czytelnika w klimat wiejskiej społeczności po drugiej stronie naszej granicy, pozwala w pełni zżyć się z jej polskimi bohaterami, a potem niczym danie główne serwuje nam wejście w świat magii i nadprzyrodzonych mocy. W tym momencie nie da się już odpuścić. Ciekawość bierze górę, a nasza wyobraźnia szaleje i płata figle. Wraz z tempem akcji rośnie tempo czytania. Czasem miałam nawet wrażenia że pobijam osobiste rekordy w prędkości spijania słów z kart powieści.

Jaką zatem tajemnicę skrywa Hintersee? Tajemnicę, od której nie sposób się uwolnić w dosłownym słowa tego znaczeniu.

Nie przegapcie tej książki.


Tytuł: Tajemnica Hintersee
Autor: Zbigniew Pankiewicz
Wydawnictwo:Wydawnictwo SOL
Liczba stron: 420
Data wydania: 2018

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...