Przejdź do głównej zawartości

"Tata Oli na stoku" Thomas Brunstrom i Thorbjörn Christoffersen


Thomas Brunstrom i Thorbjörn Christoffersen to autorzy, którzy wspólnie stworzyli jedną z ciekawszych serii książek dla dzieci, "Sallys far på glatis". Cykl ten łączy elementy humoru, zabawy oraz ciepłej, pełnej emocji opowieści o przygodach małej dziewczynki i jej taty. Książki te są szczególnie popularne w Skandynawii, a ich sukces wśród młodszych czytelników nie jest przypadkowy.

O serii słów kilka

Seria opowiada o codziennych perypetiach małej Sally i jej taty, którzy razem przeżywają różnorodne, czasem zabawne, czasem wzruszające przygody. Książka "Sallys far på glatis" dosłownie oznacza „Tata Sally na lodzie” i jest jednym z głównych tytułów cyklu, w którym tata głównej bohaterki doświadcza różnych zabawnych sytuacji związanych z... lodem, zarówno w dosłownym, jak i metaforycznym sensie.

Seria ma charakter humorystyczny i edukacyjny, z delikatnym przekazem, który w subtelny sposób porusza temat więzi rodzinnych, zaufania oraz codziennych trosk. Książki w tej serii są pełne zabawnych sytuacji, które rozbawiają dzieci, ale jednocześnie pomagają im zrozumieć emocje bohaterów i ich interakcje. Warto zwrócić uwagę na to, jak Brunstrom wplata elementy edukacyjne w sposób niewymuszony, tak by młodzi czytelnicy łatwo identyfikowali się z postaciami.

***

Książka "Tata Oli na stoku" to urocza opowieść o pełnej humoru i niespodzianek zimowej przygodzie małej Oli i jej taty, która świetnie wpisuje się w ton serii. Podobnie jak inne części cyklu, ta książka łączy codzienne perypetie bohaterów z zabawnymi, ciepłymi chwilami, które sprawiają, że czytanie staje się przyjemnością zarówno dla dzieci, jak i ich rodziców.

Zima nadeszła, a z nią pora na zabawy na śniegu! Tata Oli, jak zwykle, stara się podejść do wszystkiego z powagą i przekształca każdą zabawę w wyścig na śmierć i życie. Zamiast cieszyć się chwilą, bierze rywalizację z Olą zbyt serio, co prowadzi do zabawnych sytuacji, jak wyścig na sankach, w którym oczywiście wygrywa, ale radość z wygranej jest tylko chwilowa.

Podczas zimowych wypraw spotykają tatę Stefka, który wyznał, że biega. Tata Oli natychmiast postanawia się pochwalić, że również biega, choć... kłamie. Ta sytuacja staje się początkiem kolejnej zabawnej propozycji – wspólnych ferii w Norwegii. Tata Oli, z natury preferujący nudniejsze plany, początkowo nie jest przekonany do pomysłu, ale dzięki sprytowi Oli, która podstępem przekonuje go do wyjazdu na narty, w końcu decydują się na zimowy wyjazd.

Zaczynają się prawdziwe przygody! Tata, jak zwykle, chce się popisać przed dzieckiem na stoku, co kończy się dla niego nieszczęśliwie, ale nie zniechęca go to do dalszej zabawy. Zamiast narzekać, cała rodzina cieszy się ze wspólnego czasu spędzonego na śniegu. Zabawa trwa, mimo że tata nie jest mistrzem w każdej dziedzinie, a cała historia pokazuje, że najważniejsze to bawić się razem, w różny sposób i cieszyć się każdym wspólnie spędzonym momentem.

„Tata Oli na stoku to książka pełna ciepła, humoru i rodzinnej atmosfery, która świetnie oddaje relacje między rodzicami a dziećmi. Tata Oli, mimo że nie zawsze potrafi się bawić swobodnie, jest bohaterem, którego dzieci uwielbiają za jego usilne starania i chęć rywalizacji, nawet jeśli kończą się one zabawnymi wpadkami.

Dużym atutem książki jest lekki, przystępny styl, który sprawia, że opowieść jest łatwa do przyswojenia przez młodszych czytelników. Każdy rozdział to mała przygoda, która bawi i uczy, jak ważne jest cieszenie się chwilą i wspólne spędzanie czasu, nawet jeśli nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Ilustracje doskonale współgrają z tekstem, oddając zarówno dynamikę zimowej zabawy, jak i zabawne sytuacje, w których uczestniczą tata i Ola. Kolorowe, pełne życia rysunki przyciągają uwagę młodszych czytelników, pomagając im jeszcze bardziej zanurzyć się w świat bohaterów.

Książka z serii „Tata Oli na stoku” to idealny wybór dla rodzin szukających historii pełnej ciepła, zabawy i śmiechu. Warto sięgnąć po nią, by przypomnieć sobie, jak ważne jest, by bawić się i cieszyć każdą chwilą spędzoną z bliskimi.


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...