Przejdź do głównej zawartości

"Rok zaćmienia" - Marta Knopik

 



"Rok Zaćmienia" to literacka podróż przez Czarne Miasto, gdzie John Fox, przedstawiciel kancelarii prawniczej z Chicago, staje w obliczu apokalipsy wcześniej niż reszta ludzkości. Schyłek tysiąclecia maluje obraz pełen chaosu, wstrząsów ziemi i dymu, z którym bohater musi się zmierzyć w poszukiwaniu spadkobiercy. Autorka za sprawą tej historii przenosi jednocześnie czytelnika w labirynt korytarzy, snów i wspomnień, gdzie rzeczywistość splata się z fantazją, a czas traci swą linearność. To coś niezwykłego.

W tej mrocznej powieści, w której, gdzieniegdzie prześwituje nutka grozy, autorka prezentuje nam Czarne Miasto jako arenę przemiany wewnętrznej bohatera. Przedstawia czytelnikowi Śląsk, w sposób, który pełen jest symbolicznych odniesień i psychologicznych prawd. Niczym w krzywym zwierciadle owe miasto staje się też drogowskazem prowadząc głównego bohatera go do odkrycia prawdziwego siebie.  

Powieść wyróżnia się, poza tym oryginalnością, choć nie należy do szczególnie łatwych i nie jest też dla każdego. Czytelnik znajdzie w niej elementy baśni, satyry oraz odniesienia do śląskości, uwzględniając jednocześnie towarzyscy jej potrawy, gwarę i zwyczaje, co stanowi dodatkową intrygującą warstwę powieści. Z pewnością będzie to jednak smakowity kąsek dla mieszkańców Śląska i tych, którzy pragną od literatury czegoś znacznie więcej niż tylko samej rozrywki.

„Rok zaćmienia” podobnie zresztą jak i „Czarne miasto” to Opowieść przemyślana, ciekawa w swojej naturze, pełna niecodziennych relacji międzyludzkich i potrzeby odnalezienia własnej ścieżki życiowej. Autorka dotyka tym samym tematu rodzinnych korzeni, ukazując, jak istotne są one w procesie przemiany, pozostawiając jednocześnie czytelnika z głęboką refleksją.

Edymon

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...