Przejdź do głównej zawartości

"Dom obok" Klaudia Muniak

 


"Dom Obok" to powieść, która zostawi Cię z mrowieniem na skórze i sercem w gardle. To niezwykła opowieść o siostrach, które stawiają wszystko na jedną kartę, by poznać mroczną prawdę ukrytą w domu obok. Jeśli lubisz trzymające w napięciu thrillery z elementami horroru, ta książka jest właśnie dla Ciebie.

"Dom Obok" Klaudii Muniak to powieść, która serwuje czytelnikowi niesamowity rollercoaster emocji. To powieść, który wciąga od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się aż do jej ostatniego słowa. Gwarantuje deszcz wrażeń i pulsujące napięcie, które da się odczuć na własnej skórze, a wszystko to dzięki zgrabnie połączonym wątkom thrillera z elementami horroru, tworzącymi misternie skonstruowany świat pełen mroku i tajemnic, od których naprawdę cierpnie skóra. Zwłaszcza podczas czytania scen, które wywoływały napięcie tak duże, że zmuszały wręcz do pomijania fragmentów tekstu, a to z kolei oznacza, że powieść Klaudii Muniak z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom mocnej prozy.

Prozy, która skupia się wokół historii dwóch siostrach. Te, z różnych powodów związane są z tajemniczym domem obok. Zaginięcie jednej z nich staje się z czasem punktem wyjścia dla działań drugiej bohaterki, która postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się, co stało się z jej siostrą i gdzie ona jest. Jej prywatne śledztwo nieustannie wskazuje na winę mieszkańców z domu obok. Policja nie jest jednak przekonana co do takiego obrotu sprawy. Laura nie daje jednak za wygraną. Zaciekle drąży temat, po wielokroć pozwalając sobie na strach i ryzyko. Tymczasem Milena dzień po dniu, godzina po godzinie, relacjonuje nam to co dzieje się w czterech ścianach jej więzienia. A dzieją się tam straszne rzeczy.

Tak poprowadzona naprzemiennie narracja sprawia, że napięciem rośnie z każdym jej rozdziałem. Rośnie też zagrożenie i strach. Zwyczajnie dajemy się wkręcić w tę historię. Autorka trochę też z nami pogrywa, co tylko podsyca dreszczyk emocji. W powieści, o czym już wspomniałam, pojawiają się też brutalne i krwawe sceny opisane z drastyczną szczerością. Stanowią one kluczowy element konstrukcji narracji, oddając w ten sposób głęboki niepokój, który towarzyszy jednej z bohaterek w jej podróży przez piekło. Trzeba być więc przygotowanym na silne wrażenia, ponieważ niektóre opisy mogą być szokujące dla bardziej wrażliwych czytelników. Zbyt realne w opisie. Zbyt bolesne i pełne cierpienia. Pełne beznadziei.

Pojawia się w utworze również element psychologicznej zagadki, co podobało mi się chyba najbardziej w tej historii.  To z kolei pozwoliło mi to na lepsze zrozumienie motywacji i uczuć jej bohaterów (zarówno tych pozytywnych jak i negatywnych), a także na zbudowanie niezwykle silnych więzi emocjonalnych z bohaterami. To, udało się autorce wyjątkowo dobrze.

Jedynym potencjalnym zarzutem może być fakt, że dla doświadczonych miłośników gatunku niektóre elementy fabuły mogą wydawać się przewidywalne. Mimo to, autorka zdołała utrzymać moje zainteresowanie do ostatnich stron, dzięki zręcznemu układaniu napięcia i poczuciu, że coś tu nie gra. Coś umknęło mojej uwadze. Coś co bardzo chciałam poznać. Samo zakończenie??? No cóż, dla mnie wciąż otwarte, a przynajmniej nie zamknięte do końca. Chętnie poznałabym dalsze losy sióstr, których życie może okazać się wyjątkowo barwne, zwłaszcza po tym co przeszły i na co jest stać. 


Dodaj coś z posłowia na końcu. Coś tam było znaczącego.


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"JA I ŚWIAT. INFORMACJE W OBRAZKACH" - Mireia Trius, Joana Casals

Książka " Ja i Świat. Informacje w obrazkach " to oryginalny sposób na przekazanie wiedzy, której towarzyszy barwa i zabawa. To jednocześnie pozycja, z której skorzystać może zarówno dziecko, jak i dorosły. To opowieść o współczesnym świecie pełna infografiki , której nie sposób ogarnąć na raz. Podobnie jak szkolnego podręcznika. Różnica w przypadku tej książki jest jednak znacząca — bo do niej z przyjemnością się wraca, a podana wiedza niemal sama utrwala się w pamięci. To 28 rozdziałów, po których oprowadza nas Zuzia, opowiadając jednocześnie o sobie, swojej rodzinie i świecie, w którym żyje. Każdy z rozdziałów poświęcony jest innej tematyce. Zuzia raz opowiada nam o najpopularniejszych na świecie imionach, raz o tradycyjnych i współczesnych zawodach. Innym razem pokazuje nam różne tradycyjne domy, w których mieszkają ludzie na całym świecie. A jeszcze innym razem zabiera nas do szkolnej stołówki, by podzielić się wiedzą o tym, co jadają na obiad inne dzie

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa