Przejdź do głównej zawartości

W snach to ja trzymam nóż" Ashley Winstead


Różnie to bywa z tymi książkami. Po jedne sięgamy bardziej, po inne mniej świadomie. Z sympatii do ich autora bądź znanej nam dobrze już jego twórczość. Sugerując się opiniami przyjaciół lub tych, którym zawierzamy fachową opinię. Nieco inaczej rzecz ma się w przypadku debiutów, ewentualnie pierwszych przekładów danego autora w kraju. Jedną z takich powieści jest właśnie kryminał Ashley Winstead "W snach to ja trzymam nóż". Nie jest to jednak jedyna powieść w dorobku autorki. W jej zasobie literackim znaleźć można znacznie więcej powieści kryminalnych, sensacyjnych, czy też tych z gatunku mrocznych thrillerów. Większość z nich miała też okazję być już przetłumaczonych na inne języki. W Polsce jednak stawiamy dopiero pierwsze kroki w twórczość autorki i mam nadzieję, że na tym się nie skończy.

„W snach to ja trzymam nóż” okazała się bowiem rewelacyjną powieścią, od której zwyczajnie mówiąc, trudno było się odkleić. A tak niepozornie wyglądała. Nawet blurb na okładce książki nie zapowiadała niczego szczególnego. Ot historię z przeszłości jakich wiele. Historię rozłożoną na przestrzeni dwóch wymiarów czasowych w obrębie kilkunastu lat. Brutalna i tajemnicza, co jest już niemal cechą każdego kryminału. Czy to może zatem przyciągnąć uwagę czytelnika? Trudno powiedzieć.

Niczym szczególnym nie wydawała się też być zapowiedź historii sześciorga przyjaciół, którzy po latach spotykają się na zjeździe absolwentów. Temat po wielokroć powtarzany w literackiej sztuce. Innowacyjność było zatem trudno w niej dostrzec. Coś jednak na tyle przykuło moją uwagę, że po nią sięgnęłam. Można by pomyśleć, że dla fana kryminału (którym jestem) wystarczy sam fakt jej istnienie. Otóż wcale nie. Z ogromu publikacji, które pojawiają się dziś na rynku coraz trudniej wyłuszczyć coś naprawdę dobrego. Oryginalnego i będącego świeżym spojrzeniem na zbrodnię. Coś, co zaskoczy. Oczaruje i zachwyci. Zwyczajnie. Da pełną satysfakcję z lektury. Mimo to dałam jej szanse i nie żałuję.

To była strzał w dziesiątkę, a powieść Ashley Winstead towarzyszyła mi w każdej wolnej chwili. Na dodatek wcale nie miałam ochoty jej kończyć. To było po prostu boskie. A jakie emocje! Napięcie i ciekawość. Mistrzostwo gatunku. Jeśli myślicie, że przesadzam, to sami spróbujcie do niej zajrzeć. Zapewniam też, że znajdziecie w niej znacznie więcej niż tylko kryminał. Mroczny thriller obrazujący ludzkie słabości i ich tajemnice. Ta książka jest również obrazem nas samych. Lustrzanym odbiciem naszych marzeń i pragnień. Zakłamanej rzeczywistości, którą tworzymy na potrzeby własne i innych. Obrazem tego, co tak naprawdę siedzi w człowieku i co jest wyznacznikiem jego działań. Światem spaczonym sławą i pozycją. Jej tłem jest wyścig szczurów. Społeczność, która szereguje ludzi. A najsmutniejsze w tym jest to, że to wcale nie dziwi, a hierarchia społeczna tak bardzo przenika do naszej świadomości, iż z czasem wydaje się, być czymś zupełnie naturalnym. Czymś, na co jej bohaterowie w pełni się godzą i aktywnie w tym uczestniczą. Dziwi co najwyżej to, jak bardzo są od tego uzależnieni. Jak wiele są gotowi dla tego poświęcić, a nawet zabić.

Ofiarą w tej historii jest jedna z "Siódemki ze Wschodniego". Heather – dziewczyna brutalnie zamordowana we własnym pokoju. Podejrzenia w pierwszej kolejności padają na jej chłopaka. Nie udowodniono mu jednak zbrodni i choć policja umorzyła z czasem śledztwo, to brat zamordowanej dziewczyny prowadzi swoje własne. Śledztwo, które po dziesięciu latach wywraca życie pozostałej szóstki do góry nogami. Mordercą jest bowiem jedno z nich. Pytanie tylko kto, bo każdy jak się wkrótce okaże, miał motyw, by zabić nastolatkę. Tu autorka roztacza przed nami historie szczególnie traumatyczną. Kreuje bowiem postacie, które szczególnie zapadają w naszej pamięci. Bohaterów, spośród których nikt nie jest bez winy. Każdy z nich ma też swoje słabości i sekrety, które skrywał przez lata. Teraz kiedy zmuszeni zostają wyznać prawdę, ich życie nabiera nowych barw albo je zupełnie traci. "Siódemka ze wschodniego" okazuje się tym samym grupą ludzi, których "przyjaźni" nabiera zupełnie nowego wymiaru, co z kolei może wywołać w czytelniku falę refleksji. Zmusić do zastanowienia się nad sensem słów, które często wypowiadamy, nie znając ich prawdziwych znaczeń. Pochopnie.

Powieść w dużej mierze obrazuje nam też amerykański system życia społecznego studentów. Charakter formujących się na uczelniach bractw i pogodni za sukcesami. System uczelnianych nagród i kar, a przy tym ludzką głupotę i naiwność. Polecam w obliczu tej książki obejrzeć sobie również "Buntownika z wyboru". Film, który świetnie oddaje charakter ludzkiej natury z drugiej strony barykady i być może będzie też ciekawą formą rozrywki. To, co w niej jednak najlepsze, to seria zaskoczeń. Fabuła pełna suspensu. Detektywistyczna przygoda zbudowana na poziomie psychologicznej natury człowieka i samo zakończenie, które kolokwialnie mówiąc „wbija w fotel”, albo wobec którego „opada szczęka”.

Recenzja w ramach współpracy ze Sztukater.pl 

Popularne posty z tego bloga

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...

KORONCZARKI Angelica Lopes

  Angelica Lopes jest brazylijską powieściopisarką, której twórczość koncentruje się na odkrywaniu głębokich tradycji Brazylii oraz sytuacji kobiet na początku XX wieku. Jedną z jej najbardziej znanych książek jest „Koronczarki”, która została uznana przez magazyn „Rolling Stone” w 2022 roku za jedną z pięciu książek, które trzeba znać. „Koronczarki” to równocześnie epicka saga rodzinna, obejmująca siedem pokoleń kobiet z rodziny Flores, które żyją w małym brazylijskim miasteczku na początku XX wieku. Rodzinę tę prześladuje dziwna klątwa – wszyscy mężczyźni w ich życiu umierają przedwcześnie, niezależnie od przyczyn. W wyniku tego kobiety muszą nauczyć się radzić sobie same, a ich głównym zajęciem staje się plecenie koronek. Brak mężczyzn w rodzinie Flores daje kobietom więcej swobody, ale jednocześnie sprawia, że mieszkańcy miasteczka stają się wobec nich nieufni, podejrzewając je o czary lub trucicielstwo. Każda z kobiet w rodzinie Flores ma też unikalny charakter: Firmina je...

„Chłopiec z latawcem” Khaleda Hosseini

  Recenzja książki „Chłopiec z latawcem” Khaleda Hosseiniego Nie wszystkie książki zostają z czytelnikiem na długo. Nie wszystkie odciskają ślad w sercu i umyśle, zmuszając do stawiania pytań o moralność, lojalność i odkupienie win. Chłopiec z latawcem Khaleda Hosseiniego jest powieścią, która nie tylko porusza — ona zostaje pod skórą, wgryza się w emocje i nie pozwala o sobie zapomnieć. To debiutancka powieść Hosseiniego, a zarazem historia, która otworzyła przed czytelnikami na całym świecie drzwi do Afganistanu — nie tego z suchych newsów czy nagłówków gazet, ale tego pełnego barw, zapachów, dziecięcych marzeń i nieodwracalnych dramatów. O czym opowiada? To historia Amira — chłopca z kabuluńskiej elity, który dorasta w cieniu nie tylko oczekiwań ojca, lecz także własnych lęków i słabości. U jego boku jest Hassan, syn służącego, jego przyjaciel z dzieciństwa, chłopiec o bezgranicznej lojalności i czystym sercu. Łączy ich dziecięca przyjaźń, wspólne wypuszczanie latawców i op...