„NIELAT” Piotra
Kościelnego to lektura nokautująca.
Mocna do szpiku kości.
Można ją pokochać albo
znienawidzić.
Z pewnością dostarczy
Wam jednak wrażeń i emocji, które nie będą łatwe.
Trudno było ją czytać
ze względu na temat i trudno o niej mówić.
Czasem brakowało oddechu,
dłoń zaciskała się w pięść, a po policzkach ciekły łzy.
Nietypowe jak na
powieść z gatunku kryminał/thriller.
Do takich jednak należą
powieści Piotra Kościelnego.
Mimo wszystko to jedna z ważniejszych lektur w moim czytelniczym dorobku.
"Nielat"
Piotra Kościelnego to powieść, która wstrząsa czytelnikiem od pierwszej strony.
Przenosi nas jednocześnie w mroczny świat lat dziewięćdziesiątych minionego
wieku do Wrocławia, gdzie brutalne zbrodnie rzucają cień na ludzkie i społeczne
patologie, a także brak jakichkolwiek działania systemu i instytucji. Zwłaszcza
tych, których rolą jest właśnie opieka nad pokrzywdzonymi przez los
dzieciakami. Autor nie oszczędza tym
samym czytelnikowi opisów brudu, wręcz syfu, smrodu, ubóstwa ani brutalnej
rzeczywistości, z którą zmagają się na co dzień bohaterowie tej historii.
Tymczasem śledztwo w
sprawie dwóch tragicznych śmierci prowadzi czytelnika do spojrzenia na owe krzywdy,
w sposób niemal namacalny. Wywołujący
ból, złość i przerażenie. Obnaża przed nami los tytułowego nielata -
piętnastoletniego chłopca, który znalazł się w piekle rodzinnego i społecznego
upadku. Tym sposobem widzimy obraz dzieciństwa splamionego alkoholizmem
rodziców, awanturami i niewłaściwą opieką sprawowaną przez dorosłych.
Wykorzystania seksualnego i totalnej beznadziei, z której młodzi ludzie nie
potrafią wyjść. Nie o własnych siłach. To
wszystko trzyma czytelnika w stałym napięciu, odkrywając kolejne warstwy
koszmaru, z jakim zmaga się nie tylko tytułowy bohater.
Kościelny po raz
kolejny nie unika więc trudnych tematów, przedstawiając instytucje, które nawet
z najlepszymi intencjami nie potrafią skutecznie chronić dzieci przed krzywdą.
W świecie pełnym bólu, rozpaczy i obojętności, autor prowadzi czytelnika przez
opowieść, która nie pozostawia obojętnym. Wstrząsa, wzrusza i bulwersuje. Finał
zaś tej historii…
Krótko mówiąc "Nielat"
to lektura trudna, ale jednocześnie niezwykle ważna. Piotr Kościelny rzuca
wyzwanie czytelnikowi, przekazując mocne spojrzenie na brudny, koszmarny świat,
który często jest ignorowany. To thriller kryminalny, który nie pozwala oderwać
się od rzeczywistości, stawiając przed nami pytania, które trudno zignorować.