Wystarczy wziąć ją do ręki. Przeczytać kilka pierwszych stron, by już wiedzieć jak bardzo będzie to misternie utkana historia. Opowieść, której słowa będą czule łechtać nasze literackie podniebienie i pozwolą delektować się jej fabułą pełną pasji. "Córka ziemi" to historia niezwykłej dziewczynki, a potem kobiety, której obraz Dorota Gąsiorowska przywołuje za sprawą współczesnych wydarzeń i Weroniki - kobiety posiadającej niezwykły dar. Dar widzenia gotowej rzeźby w jeszcze nieoszlifowanym kamieniu. Dar wsłuchiwania się w głosy natury, co sprawiło, że jest jedną z najbardziej cenionych rzeźbiarek na świecie. Stąd też zlecenie, odtworzenia starej pałacowej rzeźby Frei - bogini miłości i magii. Młodej kobiecie towarzyszy podczas tych prac zarówno podniecenie jak i dziwny niepokój. Intuicja podpowiada jej, że nie wszystko jest takie na jakie wygląda, a stara studnia w pobliżu malowniczego pałacu potęguje tylko jej lęk. Wkrótce potem na dnie owej studni znalezione zostają ludzkie ...