A nie byłoby tego, gdyby nie nagła śmierć
Edny i spadek, który pozostawiła swojej siostrzenicy Emilii. Młoda prawniczka
porzuca zatem wielkomiejską karierę i wraca do miejsca, w którym się wychowała.
Z myślą o nowym starcie i planie na życie. Nie przychodzi jej to jednak z
łatwością. Mieszkańcy Pełnika wciąż są jej nieprzychylni. Nie chcieli jej tam
dawniej i nie chcą teraz. Emilka nie zamierz jednak ustąpić. Zwłaszcza
burmistrzowi, który coraz mocniej naciska na nią. Pojawi się też coraz więcej
niewiadomych związanych ze śmiercią Edny, a potem kolejnych bliskich jej osób.
Kobieta podejrzewa najgorsze, a my razem z nią. To zaś daje posmak odrobiny
kryminalnej zagadki. Pełnik skrywa bowiem więcej sekretów niż nam się wydaje.
Ma je również stary dom ciotki, który Emka zamierza zmodernizować jak i
okoliczne jaskinie, które penetruje Konstanty.
Tam natomiast gdzie pojawia się Konstanty aż
kipi od emocji. Emilka nie potrafi oprzeć się jego urokowi. Śni o nim, marzy i
nie poznaje samej siebie. Sceny z udziałem tych dwojga ociekają więc
erotyzmem. Podobnie rzecz ma się w kontaktach z Krzyśkiem. Autorka serwuje
nam tu więc miłosny trójkąt i związek, którego finał może zaskoczyć niejednego
czytelnika. Naprawdę dzieje się w "Pełniku". Anna Lewicka zadbała
zatem zarówno o emocje jak i spektakularne scenę akcji. Przez co powieść czyta się
niemal na jednym wydechu. Wciąga, intryguje, a w konsekwencji pozostawia niedosyt.
Wróćmy jednak do głównej bohaterki powieści,
która wraz z jej końcem buduje nadzieję na ciąg dalszy tej historii. Emilka
jest kobietą po przejściach. Osierocona przez rodziców, wychowana przez
przybraną ciotkę i wiecznie nękana przez nastoletnich rówieśników opuściła Pełnik z nadzieją na
lepsze życie. Kiedy po latach wraca do niego jest już uzbrojona w tarczę. Z
dumą idzie po jego uliczkach. Dziś jest przecież wziętą prawniczką i nie pozwoli sobie wejść na głowę. Przestała być (czuć się) przybłędą,
jak nazywała ją niegdyś lokalna społeczność. Dopiero po czasie jest też w stanie docenić
miłość jaką otrzymała od Emki. Czara goryczy związana jednak z tymi ludzi nie
opustoszała. Dawała jej za to siłę do walki. Równie intrygującym co wzmagającym
klimat tajemniczości i mroku jest umiejscowienie akcji powieści na kawałku Ziemi
Kłodzkiej, które od zawsze kojarzy się nam z niebywałymi historiami i nutą
tajemniczości.
Reasumując "Pełnik" to świetna historia, która umili nam niejedną chwilę. Uroczy romans. Subtelna powieść grozy i niemal psychologiczny obraz postaci zmuszonej trwać w środowisku zdominowanym przez demony. Napisana lekkim piórem i z dystansem. Bujna od emocji i fantazji. Dobra książka na każdą pogodę.
Książka pozyskana dzięki współpracy ze SZTUKATER.PL