"KIEŁBASKA"


"Książki są jak skarbnice, a gdy czyta się je na głos w towarzystwie dzieci, stają się magiczne. Doświadczyłam tego osobiście. Pozwólcie, że opowiem wam moją historię oraz historię "Kiełbaski".

"Kiełbaska" od dłuższego czasu leżała na mojej półce. Przeczytałam ją już jakiś czas temu, jednak brakowało mi początkowo zapału, aby podzielić się moimi wrażeniami. Nie od razu zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Ten moment "WOW" nadszedł dopiero później, gdy przeczytałam historię "Kiełbaski", która nie chce jeść kolacji podczas spotkania z przedszkolakami. Ich reakcje były bezcenne – te zaskoczone buzie i oczy pełne ciekawości.

"Kiełbaska nie chce jeść kolacji" Olivera Zahla i Siri Melchior to zabawna i kolorowa opowieść o relacji między tatą a córką, pełna humoru i niespodzianek, która wciąga od pierwszej strony. Opowiada o relacji między tatą a córką. Kiełbaską codziennie bowiem spędza czas ze swoim tatą, który czule nazywa ją Kiełbaską. Ich szczególnym dniem jest jednak piątek, kiedy to razem oglądają filmy i zajadają się słodyczami.

Jednak pewnego dnia Kiełbaska odmawia jedzenia kolacji i chce zjeść od razu słodycze. Tata nie zgadza się na ten pomysł, bo wie, że nie jest to zdrowe dla córki. Kiełbaska jest zdenerwowana i odchodzi do swojego pokoju. Ma tzw. focha. Wówczas Tata postanawia przeprowadzić na niej eksperyment - pozwala jej jeść przez cały weekend tylko słodycze.

Kiełbaska entuzjastycznie przystaje na propozycję, jednak wkrótce zaczyna odczuwać skutki nadmiaru słodyczy. Tata serwuje jej bowiem niecodzienne posiłki, np. żelki na śniadanie. Na drugie czekoladę itd. W końcu Kiełbaska zdaje sobie sprawę, że nadmiar słodyczy nie jest dobre dla jej organizmu. Zaczyna odczuwać tego wyraźne skutki. Historia kończy się oczywiście bezpiecznie dla Kiełbaski, ale jest też formą pogodzeniem się Kiełbaski z tatą i zrozumieniem przez nią, że zdrowe odżywianie jest bardzo ważne. Książka porusza także temat kompromisu i uczy dzieci, że czasem trzeba ustąpić i znaleźć złoty środek.

Tym sposobem, autorzy subtelnie przekazują dzieciom istotne wartości, takie jak zdrowe odżywianie i umiejętność kompromisu w relacjach rodzinnych.

Jednym z atutów tej książki są też ilustracje stworzone przez Siri Melchior. Ich prostota i kolorystyka doskonale oddają atmosferę opowieści, sprawiając, że mały czytelnik wpada w wir przygody razem z Kiełbaską i jej tatą. Ponadto, książka, jak już wspomniałam, porusza ważne tematy, takie jak zdrowe odżywianie i umiejętność kompromisu w rodzinie. Poprzez zabawną historię o słodyczach i kolacji, autorzy subtelnie przekazują dzieciom istotne wartości i zachęcają do refleksji nad swoimi nawykami żywieniowymi.

"Kiełbaska nie chce jeść kolacji" to pozycja obowiązkowa na półce każdego czytelnika. Zarówno dzieci, jak i dorośli będą zachwyceni tą pełną uroku opowieścią, która bawi, uczy i wciąga od pierwszej strony do ostatniej. Gorąco polecam serię o Kiełbasce. 

Edymon



Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala