Gdyby tylko można było uszyć każdemu szczęście na miarę, świat byłby z pewnością piękniejszy. A gdyby jeszcze to szczęście miało wymiar idealnej kreacji? Kobiety by z pewnością oszalały. I tak też po trochu zadziało się w jednej z powieści Agaty Kołakowskiej, która przywraca wiarę w magię. "Są w życiu rzeczy niewyjaśnione. I takie. co do których nigdy nie będziemy mieć wątpliwości". "Szczęście na miarę" to wyjątkowo subtelna, zmysłowa i urocza wręcz powieść. Zwłaszcza że jej urokowi poddała się sama Dagna - bohaterka tejże historii i dziennikarka lokalnej gazety, która twardo stąpa po ziemi i nie wierzy w cuda. Krawca Leonarda Kittaya uważa wręcz za oszusta, który naiwnym kobietom sprzedaje "marzenia". A robi to za sprawą swoich kreacji, które dla nich szyje. Każda z nich zawiera bowiem w sobie ich osobiste marzenie. Kobiecą nadzieję i wiarę w cud wyhaftowany ręcznie przez samego mistrza. A te się spełniają nie wiedząc jak ani czemu. Odmieniają życ...