Przejdź do głównej zawartości

'W tym domu straszę" - Kaja Herman


"Misterna i zabawna"
 - tak o debiutanckiej powieści Kai Herman mówi Iwona Banach. Mało tego — książka została nagrodzona w konkursie na powieść komediową "Moc śmiechu", a jej autorka to początkująca psycholog, która w wolnym czasie zajmuje się malarstwem i której nie brakuje marzeń.

Podobnie jak bohaterce jej książki Iskrze, która nigdy nie przypuszczała, że jako człowiek nauki będzie kiedykolwiek chciała złapać ducha. A co gorsze, uwierzy w niego, a potem jeszcze będzie starać się o jego unicestwienie. Jaka zatem rzeczywistość może wpłynąć na młodą panią doktor tak, by samej sobie niemal chciała udzielić konsultacji psychologicznej?

Okazuje się, że to dom babci, z którą miała spędzić najbliższe miesiące. Dom pełen historii i tajemnic. No i sama babcia, która, choć po operacji serca wcale nie wygląda na taką, która wymaga całodobowej opieki. Wręcz przeciwnie. Wciąż knuje za plecami swojej wnuczki i to nie sama. Proste zadanie dla Iskry stało się więc nie lada wyzwaniem.

Fabuła jak sami widzicie, z pewnością może budzić ciekawość. Kojarzy się lekką i zabawną historią. Idealną na chwile rozrywki. Na taką zresztą liczyłam. Coś jednak poszło nie tak w moim przypadku, bo zamiast się relaksować i dobrze bawić — nudziłam się. Niestety.

Mimo to pełen szacunek dla autorki za pomysł, realizację własnych marzeń i sukces. Wierzę bowiem w to, że znajdzie ona grono swoich fanów. Ja zaś chyba spasuję z tego gatunku literackiego. Trudno mnie bowiem rozbawić. Styl przyświecający tej historii nie pozwolił mi się w nią zaangażować. Zbyt pobieżnie i za szybko to szło. Miałam też nieustające wrażenie, że wątki są zbyt szybko urywane. Poczucie chaosu. Plątaniny myśli. Ale to tylko moje wrażenia. Wasze mogą być zgoła odmienne — zwłaszcza jeśli lubicie taką formę narracji. Pędzącą i pełną dialogów.

Ale wiecie co? Znając siebie — za jakiś czas pewnie znów po nią sięgnę i sprawdzę, czy oby na pewno moje zdanie o niej nie zmieni się pod wpływem odmiennej rzeczywistości. Są bowiem chwile w naszym życiu wyznaczające trend nawet literaturze. ;)




Za książkę dziękuję Wydawnictwu DRAGON

Popularne posty z tego bloga

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...

KORONCZARKI Angelica Lopes

  Angelica Lopes jest brazylijską powieściopisarką, której twórczość koncentruje się na odkrywaniu głębokich tradycji Brazylii oraz sytuacji kobiet na początku XX wieku. Jedną z jej najbardziej znanych książek jest „Koronczarki”, która została uznana przez magazyn „Rolling Stone” w 2022 roku za jedną z pięciu książek, które trzeba znać. „Koronczarki” to równocześnie epicka saga rodzinna, obejmująca siedem pokoleń kobiet z rodziny Flores, które żyją w małym brazylijskim miasteczku na początku XX wieku. Rodzinę tę prześladuje dziwna klątwa – wszyscy mężczyźni w ich życiu umierają przedwcześnie, niezależnie od przyczyn. W wyniku tego kobiety muszą nauczyć się radzić sobie same, a ich głównym zajęciem staje się plecenie koronek. Brak mężczyzn w rodzinie Flores daje kobietom więcej swobody, ale jednocześnie sprawia, że mieszkańcy miasteczka stają się wobec nich nieufni, podejrzewając je o czary lub trucicielstwo. Każda z kobiet w rodzinie Flores ma też unikalny charakter: Firmina je...

„Chłopiec z latawcem” Khaleda Hosseini

  Recenzja książki „Chłopiec z latawcem” Khaleda Hosseiniego Nie wszystkie książki zostają z czytelnikiem na długo. Nie wszystkie odciskają ślad w sercu i umyśle, zmuszając do stawiania pytań o moralność, lojalność i odkupienie win. Chłopiec z latawcem Khaleda Hosseiniego jest powieścią, która nie tylko porusza — ona zostaje pod skórą, wgryza się w emocje i nie pozwala o sobie zapomnieć. To debiutancka powieść Hosseiniego, a zarazem historia, która otworzyła przed czytelnikami na całym świecie drzwi do Afganistanu — nie tego z suchych newsów czy nagłówków gazet, ale tego pełnego barw, zapachów, dziecięcych marzeń i nieodwracalnych dramatów. O czym opowiada? To historia Amira — chłopca z kabuluńskiej elity, który dorasta w cieniu nie tylko oczekiwań ojca, lecz także własnych lęków i słabości. U jego boku jest Hassan, syn służącego, jego przyjaciel z dzieciństwa, chłopiec o bezgranicznej lojalności i czystym sercu. Łączy ich dziecięca przyjaźń, wspólne wypuszczanie latawców i op...