Przejdź do głównej zawartości

"Oczy Adrianny" - Danka Braun

Planujemy przyszłe godziny, dni, tygodni, a nawet lata naszego życia, ale co jeśli wszystkie te plany zniweczy jedno niefortunne wydarzenie, a nasz dotychczasowy świat przestanie istnieć? Nie będzie łatwo — to fakt, ale co nas nie zabije, może nas tylko wzmocnić — głosi stare przysłowie. Przyjdzie więc czas na nowe plany i nowe życie. Zanim jednak Adrianna zrozumiała i zaakceptowała taki układ rzeczy, przeżyła załamanie nerwowe i próbę samobójstwa.

Zacznijmy jednak historię od początku. Historię Adrianny, Karoliny i Patryka. Opowieść o dwóch jakże różnych siostrach, które zakochały się w tym samym chłopaku. Mateusz wybrał jednaka tę milszą, bardziej ułożoną i pełna ambicji dziewczynę, marzeniem, której był zawód stomatologa. Adrianna spodobała się nawet jego wybrednej matce. Karolina za to nie grzeszyła ciętym językiem, a jej zachowanie często pozostawiało wiele do życzenia. Szczęścia Ady nie trwało jednak długo. Tuż przed ślubem z Mateuszem oboje ulegli wypadkowi. Chłopak wyszedł z niego niemal bez szwanku. Adrianna za to straciła wzrok. Marzenia o zawodowej karierze runęły, ale nie to było dla niej najgorsze. Odchodzi również ukochany, który jak się okaże, nie po raz ostatni namiesza w jej życiu.

Na szczęście nie jest On jedynym mężczyzną, z którym splotą się losy dwóch sióstr. Każdej z nich nie jedno przyjdzie też jeszcze wycierpieć. Los nie poskąpi im również odrobiny szczęścia. Swoje oblicze ujrzy również światło dzienne siostrzana miłość i rodzicielska postawa. Najistotniejszym jednak tematem, który bardzo mocno wybrzmiewa w powieści to wątek niewidomych. Ludzi okrutnie pokrzywdzonych przez los. To jak bardzo różnie postrzega ich otoczenie, z czym muszą się mierzyć i ile kosztuje ich osobisty sukces. Jest jednocześnie pewną formą bajki, która mimo bólu, cierpienia i zdrady kończy się happy endem.

"Oczy Adrianny" to bardzo pozytywna powieść. Pełna wiary, nadziei, siły i uczuć, za którymi wciąż wielu z nas tęskni. W niektórych wątkach może tylko trochę naiwna i pozbawiona realności. Odrobinę przerysowana. Ale jeśli ktoś lubi takie bajki dla dorosłych, to ta książka może okazać się dla niego idealną lekturą. Powieścią pełna niespodzianek, lekką, w kopciuszkowskim stylu opowieścią. Choć nie brak jej również treści niezwykle mądrych i przemyślanych. Słów podnoszących na duchu i tych, z których można czerpać siłę, by potem iść dalej, czasem nawet na przekór wszystkim i wszystkiemu.

Podoba mi się również w tej historii mieszanka postaci, a potem jeszcze wszelkie relacje, jakie tworzą się pomiędzy nimi. Brak negatywnych odniesień do podziałów i do różnych sfer ich życia, jak również przeciwdziałanie stereotypowemu myśleniu na wielu płaszczyznach ich codziennego życia.
 
 
 

Za książkę dziękuję Wydawnictwu PROZAMI


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...