"Kiedy nadejdziesz" - Anna Karpińska

Istnieją marzenia, dla których jesteśmy w stanie zrobić niemal wszystko. Są decyzje, od których nie ma odwrotu. Są też tajemnice, którymi rządzi przypadek i ludzie, zdolni wywracać nasz świat do góry nogami. A w tym wszystkim, w samym jego środku tkwią dwie bohaterki naszej powieści: Ola i Marysia. 


Ola prawdopodobnie już nigdy nie urodzi dziecka. Jej kolejna ciąża skończyła się poronieniem. Siódmego razu nie będzie.  Marysia w tym czasie na swój garb  również przyjmowała niemiłe niespodzianki od losu. Przerwała studia,  pochowała rodziców i zmaga się z kalectwem własnej córki, która od wypadku przestała chodzić. Musi jeszcze znosić narzekania męża, któremu nie w smak jest pasztetowa z lodówki. Sam nie robi jednak nic by żyło im się lepiej. Obie panie choć nie znają się, łączy jedno. Wielkie marzenie o szczęściu. Dla jednej oznacza ono bycie mamą. Dla drugiej zaś, to bycie mamą zdrowej i sprawnej córki. Jej normalne życie, bez wyrzeczeń. I jest na to szansa, nie ma tylko pieniędzy. 

I tak jak w życiu wielu z nas i tu zaowocował przypadek. Może trochę ludzie. Ślepy los. Jak zwał, tak zwał. Obie kobiety stanęły ze sobą twarzą w twarz i jedną z najbardziej nieoczywistych decyzji swojego życia. Obie były zdeterminowane. Od nich zależało już tylko życie ich dzieci. Dorastającej Kaliny i wciąż jeszcze nienarodzonego chłopca. Jedni mieli pieniądze, inni ich potrzebowali. Szczęście miało dosięgnąć zatem obie rodziny. Aleksandra i Jan dzięki zastępczej mamie zostaną rodzicami, a córka Marii i Władka dzięki drogiej operacji znów będzie miała szansę chodzić. Nie wszystko jednak poszło po ich myśli. Życie lubi bowiem płatać figle, choć w tym przypadku znaczącą rolę odegrała tu autorka powieści, której nie zabrakło fantazji i naprawdę zaserwowała nie tylko swoim bohaterkom, ale i czytelnikom całą serię niefortunnych zdarzeń. Zdarzeń, z których być może wypłynie również coś dobrego. 

Nie dowiemy się jednak tego z tej książki. "Kiedy nadejdziesz". Ta ma bowiem swoją kontynuację w postaci kolejnej powieści Anny Karpińskiej "Bądź blisko", którą warto mieć pod ręką, zanim skończymy tę. Obie części są ze sobą ściśle powiązane. Nie da się wręcz zakończyć czytania na pierwszej. Kolejna sama się ciśnie do rąk. Nie sposób jej sobie więc odpuścić. Tylu nierozstrzygniętych sporów, tajemnic i losów obu kobiet w obliczu tak licznych niespodzianek. 

"Kiedy nadejdziesz" to wyjątkowo kobieca powieść, w której spotkamy wiele rożnych jej odmian. Powieść utkana delikatnością słów. Dosadnością zdarzeń i wielką nadzieją na lepsze dni. Przyjemnością było obcować z tą lekturą. 


Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu PRÓSZYŃSKI

Książka do zdobycia na Empik.com

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

"JA I ŚWIAT. INFORMACJE W OBRAZKACH" - Mireia Trius, Joana Casals

" Płomienie" Daniela Krien