Przejdź do głównej zawartości

"Mam do pana kilka pytań"


W elitarnym liceum Granby’ego ginie ThaliaKeith. Dzieje się to w bardzo tajemniczych okolicznościach.  Mimo to bardzo szybko za jej zabójstwo zostaje skazany jeden pracowników szkoły. Mija 20 lat. Do Granby’ego przyjeżdża dawna koleżanka zamordowanej. Dziś znana podkasterka. Wracają wspomnienia. Rodzą się na nowo pytania i wątpliwości. Okazuje się, że wina Omara wcale nie jest już taka oczywista Wtedy Bodie wraz z uczniami zaczyna prowadzić amatorskie dochodzenie, które może podać w wątpliwość ustalenia śledczych. Czy w ten sposób uda im się odkryć prawdę. Całą prawdę?

"Mam do pana kilka pytań" to powieść, która zaskoczyła mnie swoim stylem i konstrukcją. Zaskoczyła mnie również moja reakcja na nią i to niezrozumiałe poczucie z nią więzi, które nie pozwalało mi się od niej uwolnić, choć czytałam ją z mozołem.  Były momenty, w których książka wciągała mnie z całą swoja mocą. Wtedy chłonęłam ją całą sobą, by znów po chwili ... poczuć znużenie. Odkładam ją wiec po wielokroć, a potem znów do niej wracałam.

Powieść Makkai, to specyficzna książka. Książka rozpisana na jeden głos. Głos kobiety pełnej osobistych wspomnień. Retrospekcji. Rozmów i myśli. Z tych sekwencji z powiedzeniem można jednak ukształtować linearną opowieść. Zrekonstruować zbrodnię, będącą tłem całej tej historii i iść jej śladem. Krok po kroku odtwarzając sceny z przeszłości. Analizując to co tu i teraz. Śledząc poczynania innych w tej sprawie, a przy okazji odkrywając zupełnie inną historię. Historie prawdy. Prawdy dotyczącej głównie przemocy wobec kobiet. Zarówno tej fizycznej psychicznej, jak i seksualnej.

 Rebecca Makkai znana jest również z tego, że potrafi zgrabnie łączyć elementy różnych gatunków, tworząc opowieści, które wyróżniają się zarówno pod względem fabularnym, jak i stylistycznym. Jej prace są cenione za umiejętne ukazanie złożoności ludzkiej natury i umiejętność konstruowania fascynujących historii. Podejmuje też ważne tematy społeczne , a jej prace często skupiają się na głębokich, emocjonalnych doświadczeniach bohaterów. Warto więc zajrzeć do tej książki, choć łatwa ona nie będzie.

 Biblioteka Edymona


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...