"BEZ POWROTU" - Marta Zborowska
Lidia, przyrodnia siostra pani detektyw zniknęła w zupełnie niejasnych dla nikogo
okolicznościach. W jednej chwili była na ślubie własnego ojca, gdzie poznała
swoją przyrodnią siostrę, a w drugiej jakby się pod ziemię zapadła. Chwile wcześniej
Julia zdołała tylko dostrzec jej przerażoną twarz, której towarzyszyła rozmowa
telefoniczna. Potem były już tylko same pytania i żadnej konkretnej odpowiedzi.
Sprawę komplikuje dodatkowo śmierć młodej kobiety, która była sąsiadką Lidii.
Potem kolejnej. Ofiary te nie są przypadkowe. Wiąże je ze sobą aż nazbyt wiele.
Wciąż jednak pani detektyw jak i komisarzowi Górnemu nie nasuwa się żaden
logiczny motyw owych zbrodni. Coś jest nie tak, choć podejrzany i winny tych morderstw
wydaje się być w zasięgu ich ręki. I gdzie jest Lidia? Co z nią? Sytuacja nie
wygląda dobrze. Zwłaszcza gdy dochodzą do tego wyrzuty sumienia i strach.
Kluczem do całej zagadki okazuje się pewien mały chłopiec i wyliczanka, która
dla śledczych brzmi jak bełkot psychopaty. "Głęboka mogiła gruzem
przysypana, na jej dnie pierwsza z dam leży zapomniana. Jak myślisz, kiedy
trzecia dama doczeka się swojej piosenki?" To słowa Egzekutora.
Chłopiec tymczasem nieświadomy powagi sytuacji i zagrożenia dalej bawi się w
swoją grę "do trzech pań sztuka". Ta jednak wydaje mu się ciążyć
coraz bardziej. Coraz mniej z niej rozumie. Wciąż jednak w nią gra, bo to
przecież tylko taka zabawa i trzeba ją wygrać.
Równie ciekawym aspektem powieści co zagadka kryminalna związana ze
śmiercią kobiet i zaginięciem Lidii jest osobiste życie pani detektyw i losy
jej rodziny, które bardzo mnie nurtują. W grę wchodzi np. romans jej ojca. Brak
kontaktu Julii z siostrą. Jej tajemniczy związek z Arturem i znajomość z Górnym
oraz rozpad jej związku z mężem. Mojej uwagi nie uszedł również fakt, iż pani
Krawiec była niegdyś policjantką. Opuściła jednak szeregi policji. Dlaczego?
Kolejne z pytań bez odpowiedzi. By otrzymać na nie jednak pytania muszę zacząć
od początku serii, co z pewnością zrobię.
Kryminał to jednak nie tylko zbrodnia i śmierć. To również wiele innych
aspektów, wokół których narasta główny wątek powieści. Tu wydaje się być nim
nieszczęśliwa miłość. Zazdrość. Zdrada i chęć zemsty. Ludzka krzywda i uczucia,
które prowadzą do tragedii. Mocny wątek obyczajowy jest tu więc niejako clue
całej historii. Jemu też jest poświęcona spora część powieści, która obrazuje
życie kolejnej rodziny wmieszanej w kryminalną intrygę. Nie brak w niej również
aspektów psychologicznych, co wyraźnie daje się zaznaczyć w przypadku kreowania
postaci chłopca i dwóch jakże różnych sobie kobiet ogarniętych uczuciem
zazdrości. Marta Zborowska inteligentnie też wplata w fabułę elementy tradycji
hiszpańskich, które świetnie współgrają ze śmiercią.
To co? Zaczynamy teraz od początku. :)
Za egzemplarz książki dziękuje Wydawnictwu: CZARNA OWCA