Przejdź do głównej zawartości

"Precelek i pierwszy śnieg" - Agata Romaniuk

 


W cieple Pani Wieczorynki i w towarzystwie Kociej Szajki, Agata Romaniuk zabiera nas w kolejną kolorową przygodę kota Precelka w książce "Precelek i Pierwszy Śnieg". W tej pełnej uroku opowieści, autorka kontynuuje magiczną podróż po świecie, gdzie kocie serce staje się bohaterem codziennych życiowych wyzwań. Romaniuk, znana z subtelnego przekazu i mądrości ukrytej w bajkach, przenosi nas w zimowy klimat, gdzie pierwszy śnieg odkrywa nowe fascynujące aspekty dziecięcej wyobraźni.

W gniazdku Pani Wieczorynki, gdzie każdy dzień jest magiczną przygodą, mały kotek o imieniu Precelek odkrywa zapowiedź zimowego czaru. Dzieje się to za sprawą zmian na nosie przyjaciółki, który to zmienia swój odcień. To bardzo dziwne, bo jego puszysty nosek zawsze utrzymuje jednolity odcień. Ten delikatny mroźny blask na jej ciele to pierwszy sygnał nadchodzącej zimy. Precelek, choć nigdy nie doświadczył śnieżnych opadów, instynktownie czuje, że coś niezwykłego zbliża się wraz z chłodnym powiewem.

Kiedy pierwsze płatki śniegu tańczą z nieba, Precelek, pełen zdziwienia i niepewności, obserwuje tę białą kaskadę. Jego kocie serce wypełnia nie tylko zdumienie, ale i lekkie niepokój, bo coś takiego jak śnieg może przecież ukrywać niespodzianki. Mimo to, zanim Pani Wieczorynka zdążyła wyjaśnić mu tajniki "śnieżnego snu", Precelek, instynktownie czując zagrożenie, zaczyna unikać kryształowych płatków. Pani Wieczorynka, mając świadomość niepokoju swojego małego przyjaciela, postanawia wytłumaczyć mu magię zimy. Precelek, dotąd zaznajomiony ze śniegiem tylko z obrazów, staje przed wyzwaniem zrozumienia tego nieznanego zjawiska. Z opowieści przyjaciół dowiaduje się, że śnieg jest miękki jak cukier puder i biały jak czysta biel. Te abstrakcyjne pojęcia stają się dla niego jak układanka do ułożenia.

Wreszcie, kiedy pierwsze białe płatki osiadają na nosie Precelka, staje się jasne, że nauka przez doświadczenie jest najlepszym nauczycielem. Żywe krople śniegu, które lądują na jego futrze, odkrywają mu zimową rzeczywistość. Nieco zaskoczony, ale i pełen ciekawski, Precelek przechodzi swój pierwszy kontakt ze śniegiem, odczuwając jego chłód na futrze i delikatność pod łapkami. Wraz z opadającym śniegiem pojawiają się również nowe, fascynujące doświadczenia. Precelek, nieśmiało, ale z rosnącym entuzjazmem, bierze udział w zabawie na sankach, odczuwa szczypanie mrozu w nosie, a nawet ląduje w miękkiej, białej kołderce. Jednakże, próbując się porozumieć z zaspą, śmiesznie witając ją, Precelek zdaje sobie sprawę, że śnieg nie zawsze odpowiada na przywitania.

Historia Precelka, w swej prostocie, ukazuje piękno odkrywania nowego i pokonywania lęków przed nieznanym. To opowieść o pierwszych krokach w zimowy świat, gdzie każdy płatek śniegu kryje w sobie niepowtarzalną przygodę. To czarująca opowieść, która przenosi czytelnika w świat pełen niespodzianek, ciepła i uroku. Wątek zmieniającego się nosa Pani Wieczorynki, zapowiadającego zbliżającą się zimę, stanowi nie tylko malownicze wprowadzenie, ale i wstęp do serii przygód, które czekają na Precelka.

Autorka, zachowując prostotę słowa, sprawia, że ta bajkowa podróż staje się dostępna nawet dla najmłodszych czytelników. Wątki związane z lękiem przed nieznanym, pierwszymi doświadczeniami ze śniegiem czy zaskakującymi spotkaniami z zaspą, są przedstawione w sposób przystępny i pouczający. Ciepła, przyjazna narracja Romaniuk krok po kroku ukazuje proces oswajania się z nowymi sytuacjami, co stanowi niezwykłą wartość dla młodych czytelników.

Humor, tkwiący w dialogach i zabawnych sytuacjach, nadaje książce lekkości i sprawia, że czytanie staje się radosnym przeżyciem. Malwina Hajduk, autorka pastelowych ilustracji, doskonale oddaje atmosferę opowieści, tworząc wizualne arcydzieło, które koresponduje z tekstem. Ilustracje te nie tylko rozbudzają wyobraźnię, ale także wprowadzają dziecko w kolorowy, przyjazny świat Precelka.

Podsumowując, "Precelek i Pierwszy Śnieg" to nie tylko kolejna część serii o przygodach sympatycznego kota, ale także doskonała lekcja dla najmłodszych o otwieraniu się na nowe doświadczenia, pokonywaniu lęków i czerpaniu radości z każdej chwili. Przystępność tekstu, humor, prostota słowa oraz bogactwo ilustracji sprawiają, że ta książka to niezapomniana podróż po krainie dziecięcej wyobraźni, która pozostawi ślad w sercach czytelników na długi czas.

 Edymon

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...