Przejdź do głównej zawartości

"ZOSTAW TEN ŚWIAT PEŁEN PŁACZU" - DeSales Harrison

DeSales Harrison nie należy do kanonu znanych i popularnych pisarzy. Wszystko jednak może się jeszcze zmienić. Zwłaszcza że "Zostaw ten świat pełen płaczu" jest jego debiutancką powieścią. Autor jest też m.in. profesorem nadzwyczajnym od współczesnej poezji. Za to psychoanaliza, która pełni ważną rolę w jego utworze była mu przedstawiona jeszcze podczas studiów.

Nieodzownym elementem powieści jest też poezja, która pojawia się i znika. To nie ona jednak w całości nadaje powieści owej poetyckości. Autor zawodowo zajmuje się poezją, co ma zapewne przełożenie na jej język i styl. To duży atut książki, biorąc pod uwagę, iż historia psychoanalityka Daniela Abena jest swego rodzaju thrillerem psychologiczny. Nie sposób więc odmówić Harrisonowi wyrafinowanego, pięknego i bogatego języka. Choć myślę, że Maciej Płaza dołożył się do tego sukcesu — przynajmniej w polskim tłumaczeniu. Było to zresztą jedną z motywacji, która kazała mi sięgnąć po książkę. Samo tłumaczenie Macieja Płazy nadaje bowiem powieści rangi "wielkiej".

Nie ma więc co liczyć na łatwą i lekką w odbiorze lekturę. Warto jednak jej mimo to zasmakować. "Zostaw ten świat pełen płaczu" to jedna z tych pozycji, która wymagać będzie od czytelnika nieco więcej uwagi i zaangażowania. W zamian za to oferuje nieprzeciętne doznania, zmuszając jednocześnie czytelnika do zajrzenia nieco głębiej niż tylko pod powierzchnię ludzkiego istnienia.

Dodaj napis
Powieść przybiera niejako formę spowiedzi jednego z bohaterów — notabene psychoanalityka, którego jedna z pacjentek umiera w tajemniczych okolicznościach. Wkrótce z pola jego widzenia znika także jego córka, a Daniel otrzymuje anonimowe listy z tajemniczymi zdjęciami przyprawiających o dreszcz trwogi. Poczucie winy i strach zmusza go wówczas do desperackiej pogoni za prawdą i jedynaczką. Za przeszłością. Staje się to jednocześnie impulsem dla bohatera do rozrachunku z samym sobą, które przybiera formę listów skierowanych do duchownego, zawierających  historię jego i jemu mu bliskich osób. To właśnie z nich, krok po kroku dowiadujemy się o motywach działania Daniela i jego przeszłości, która odbiła swe piętno nie tylko na nim samym.

Nie sposób odmówić autorowi ciekawej intrygi, uczucia napięcia wywołanego podczas lektury, atmosfery grozy i kunsztownego języka. To zdecydowanie wielkie plusy powieści, która mimo to nie kupiła mnie do końca. Była w niej jakaś sprzeczność lub niekonsekwencja. Coś, co zachwiało moim ogólnym wrażeniem. Może nie do końca trafiona fabuła i jej lekkie rozwianie. Trudno jednoznacznie to określić. Mimo to odsyłam was do książki i próby doznania tego co w niej najpiękniejsze. 


Tytuł: Zostaw ten świat pełen płaczu
Autor: DeSales Harrison
Wydawnictwo: Marginesy
Strony: 364
Rok wydania: 2019


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"JA I ŚWIAT. INFORMACJE W OBRAZKACH" - Mireia Trius, Joana Casals

Książka " Ja i Świat. Informacje w obrazkach " to oryginalny sposób na przekazanie wiedzy, której towarzyszy barwa i zabawa. To jednocześnie pozycja, z której skorzystać może zarówno dziecko, jak i dorosły. To opowieść o współczesnym świecie pełna infografiki , której nie sposób ogarnąć na raz. Podobnie jak szkolnego podręcznika. Różnica w przypadku tej książki jest jednak znacząca — bo do niej z przyjemnością się wraca, a podana wiedza niemal sama utrwala się w pamięci. To 28 rozdziałów, po których oprowadza nas Zuzia, opowiadając jednocześnie o sobie, swojej rodzinie i świecie, w którym żyje. Każdy z rozdziałów poświęcony jest innej tematyce. Zuzia raz opowiada nam o najpopularniejszych na świecie imionach, raz o tradycyjnych i współczesnych zawodach. Innym razem pokazuje nam różne tradycyjne domy, w których mieszkają ludzie na całym świecie. A jeszcze innym razem zabiera nas do szkolnej stołówki, by podzielić się wiedzą o tym, co jadają na obiad inne dzie

" Płomienie" Daniela Krien

  Przyjemność poznania prozy Danieli Krien miałam za sprawą jej debiutanckiej książki " Kiedyś wszystko sobie opowiemy". Bez zastanowienia sięgnęłam teraz po " Płomienie " i choć ta powieść daleka jest wzorcom fabularnym pierwszej historii, to wciąż obnaża najważniejsze prawdy ludzkiej egzystencji. A robi to w sposób wyzbyty z jakichkolwiek ubarwień. Jej bohaterowie są tyle samo realni co i relacje między nimi. Autorka daje w ten sposób wyraz ludzkiego istnienia szalenie namacalny. Czasem przykry, brutalny, bolesny — ale prawdziwy. Aż do szpiku kości. Mylnym jednak może wydawać się tytuł tej powieści, bo " Płomieni " w związku jej głównych bohaterów coraz mniej. Z czasem wcale? Za to sporo emocji, głównie tych związanych z bagażem doświadczeń. Utratą zaufania. Braku wsparcia. Licznych klapsów zadanych słowem, obojętnością, ciszą. Blednie również namiętność, a miłość zdaje się przeradzać w coś zupełnie innego. Para bohaterów tej książki to jed