"SUSZA" - Jane Harper

"Luk kłamał. Ty kłamałeś" - to słowa, które brzmią w umyśle Falka niczym klątwa przywołująca niechciane wspomnienia. Burzą istniejący porządek. Boleśnie kąsają, pozostawiając uczucie żalu i niepewności. Czytelnika zaś z każdym kolejnym swym brzmieniem utwierdzają w przekonaniu wielkiej tajemnicy skrywanej wręcz namiętnie przez mieszkańców Kiewarry, do której po dwudziestu latach powraca agent federalny Aaron Falk. Powodem tej wizyty jest pogrzeb dawno niewidzianego przyjaciela i jego rodziny. To podróż czysto formalna, wymuszona poniekąd przez ojca denata.

Nic jednak nie dzieje się tak, jak zaplanował sobie to Falk. Powrót w rodzinne strony, z których niegdyś zmuszony był uciekać razem z ojcem, okazuje się o wiele bardziej emocjonalna, niżby sobie tego życzył. Na powrót ożywają wszystkie wspomnienia i żale. Przeszłość budzi się ze snu, koszmar wciąż jednak trwa. Jest niczym cios w pierś, która uwalnia w jego umyśle wspomnienia, o których wydawałoby się, że zapomniał. Znów padają pod jego adresem oskarżenia a słowa "Luk kłamał. Ty kłamałeś" wybrzmiewają z coraz większą siłą.

Falk nie ma wyboru. Z poczuciem winy pozostaje w miasteczku, by odkryć prawdę o śmierci przyjaciela, oskarżanego o zabicie swojej rodziny, a potem siebie. Mieszkańcy upatrują się tej tragedii w niepowodzeniach finansowych Luka, którym winna jest wszem ogarniająca kraj susza i klęska urodzaju. Falk nie jest jednak do końca przekonany do tej wersji. Rozpoczyna nieformalne śledztwo. Wówczas skrywane od lat tajemnice i kłamstwa zaczynają wypływać na powierzchnię.

"Susza" - znakomity wręcz kryminał, od którego (mówiąc kolokwialnie) trudno było się oderwać. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy, tuż po rozpoczęciu przygody z książką to wyjątkowo oryginalny styl autorki. Opanowany i subtelny. Pełen wewnętrznego dystansu. Trzymający na stałym poziomie emocje czytelnika. Stateczny i rzeczowy. Pełen powagi i klasy. Słowa w jego wydaniu płynęły zaś niczym wartka rzeka, tworząc wyjątkową mozaikę zdarzeń. Bez zbędnych słów i patosu. JESTEM ZACHWYCONA.

To, co jednak najbardziej urzekło mnie w powieści Jane Harper, to emocje, które towarzyszyły mi podczas lektury. Czytana bez pośpiechu, w skupienia i pełnej uwadze. Z ciekawością sięgającą zenit. Fascynacją postaciami i uczuciem niedosytu wraz z jej końcem. Do tego jeszcze to dudniące w piersi serce i łza wzruszenia ściekająca po policzku. Wiem! Zabrzmi to banalnie, ale to chyba jeden z najlepszych kryminałów, jakie czytałam od lat. Jestem zakochana — dokładnie tak.

Co poza zbrodnią i śledztwem znajdziecie jeszcze w "Suszy"? Bardzo wiele, bo to opowieść spoza jednego gatunku. Z pewnością odnajdziecie a niej trudną i bolesną miłość, która potrafi zmieniać całe życie. Przyjaźń, która obala największe mury. Rodzicielstwo zdolne do największych poświeceń. Zaufanie — bez którego nie da się żyć w społeczeństwie. Prawdę, która wyzwala. Ukryte zło i ślepców, którzy nie widzą, bo nie chcą. Kłamstwa, fałsz i obłudę w imię zysku. Życie i prawdę o nim. Sprawiedliwość i nadzieję.

"Susza" to mój BESTSELLER !!!
Za książkę dziękuję wydawnictwu CZARNA OWCA
10/10 


Tytuł: SUSZA
Autor: Jane Harper

Przekład: Magdalena Nowak

Data wydania: Styczeń 2017
Ilość stron: 376

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala