"POWIEM TYLKO RAZ" - Lisa Gardner

Powiem tylko raz" to kolejna książka Lisy Gardner z cyklu "Detektyw D.D. Warren". Książka, która może uchodzić za jedną z lepszych powieści, które popełniła autorka. Wydaje się, być jedną z tych, z której bije bezkonkurencyjna dojrzałość i perfekcjonizm. Powieść na wysokim poziomie zarówno literackim, jak i fabularnym. Utwór z precyzyjnie przemieszana narracją z perspektywy trzech kobiet, których w żaden sposób nie można oskarżyć o powtarzalność. Znakomicie za to się uzupełniają, prowadząc do rozwiązania  inteligentnie zaprojektowanej intrygi kryminalnej.
Jednocześnie tworzą kilka odrębnych historii kobiet. Flory, Evie i znanej z poprzednich książek Lisy Gardener - Detektyw D.D.

Flora jest kobietą, która miesiącami była więziona, głodzona i gwałcona. Dziś, choć ocalała, nie miewa już ani romantycznych snów, ani marzeń. Nie potrafi nawet, oddzielić tego, co było, od tego, co jest teraz. Żyje w zamknięciu i nie chce mówić o tym, co było. Aż do chwili, w której na opublikowanym zdjęciu rozpoznaje zamordowanego niedawno mężczyznę. Ona jednak nie widzi w nim ofiary, a jednego z jej oprawców.

Chcąc pomóc detektyw Warren i agentce FBI rozwikłać zagadkę i dojść prawdy, będzie musiała na nowo zmierzyć się ze swoimi wspomnieniami. Być może to pozwoli odkryć też, co tak naprawdę stało się za zamkniętymi drzwiami domu Evie Hopkins, której mąż jest ostatnią ofiarą tej splątanej historii, a ona oskarżoną o jego zabójstwo. Dla Evie to nie pierwsza taka tragedia. Szesnaście lat temu stanęła w obliczu podobnej. Wówczas zginął jej ojciec, a winę za jego śmierć wzięła na siebie ona. Zresztą wówczas wszystko na to wskazywało. Był to jednak nieszczęśliwy wypadek, a nastoletnia wówczas Evie została oczyszczona z zarzutów. Tymczasem detektyw Warren, która prowadzi śledztwo, czuje, że ma przed sobą prawdziwy węzeł gordyjski, a co gorsza nie wie, za który sznurek pociągnąć najpierw. To nie będzie proste śledztwo, za to takie, które z pewnością usatysfakcjonuje czytelnika.

W obliczu tej powieści mam nieodparte wrażenie, że skręca ona nieco z dotąd wytycznej ścieżki, która zafundowała nam autorka. I jest to jak najbardziej na plus. Daje bowiem pole do popisu jednej z bohaterek, z którą jak zapowiada Lisa Gardner, nie zamierza się rozstawać, co bardzo mnie cieszy, bo towarzystwo Flory było ciekawą sensacją i ma w sobie ogromny potencjał. Zatem do zobaczenia. A wam polecam książkę, którą spokojnie możecie czytać, nie zwracając uwagi na jej kolejność w cyklu.

 

Za książkę dziękuję Wydawnictwu ALBATROS