Przejdź do głównej zawartości

"CO KOMU PISANE" - Maria Ulatowska, Jacek Skowroński

Maria Ulatowska i Jacek Skowroński to para pisarzy, którzy od lat swoim czytelniczkom serwują wiele emocji. Zmuszają do przezywania tego, co ukryte na kartach ich powieści. Nie boja się też podejmować trudnych tematów i mieszać wątków tworząc książki zgoła trudne do zaszeregowania. W tej, którą ja trzymam w ręku, znajdziecie opowieść o sile zemsty, która potrafi zawrzeć w człowieku z mocą, która spychana plan dalszy inne uczucia. Ale nie brak w niej również miłości, tęsknoty i smutku, który wydaje się doganiać jej bohaterów na każdym kroku.

"Co komu pisane" to też książka o książce lub o sztuce tworzenia opowieści, która rodzi się w umyśle Janiny Opiłko. Kobiety, która postanowiła zaznać prawdziwego życia. Takiego, jakie przeżywają jej bohaterowie. Wychodzi więc z ukrycia wprost w paszczę lwa. Trafia do domu Tomasza Bocianowskiego — lekarza ginekologa, który przyjmuje ją, nie wiedząc nawet czemu pod swój dach.

"Oboje znaleźli się na życiowym zakręcie, co w jakiś sposób ich łączyło. A może on sam jest w kłopocie, gdyż bierze ją za wariatkę albo naciągaczkę? Bo co innego można pomyśleć o czterdziestosiedmioletniej starej pannie? Nawet dobrze się prezentującej. Nie zniosłaby, gdyby w jego oczach wyczytała przypuszczenie, iż ona, Janina, w desperacji szuka mężczyzny. Bo nie szukała! Szukała prawdy, nie tylko o sobie".

Ich życie zmienia się wówczas diametralnie. Ktoś zaczyna prześladować gospodarza, a Janinę wydają się nawiedzać jakieś duchy. Mimo to ta pełna napięcia sytuacja inspiruje autorkę do napisania nowej powieści. Powieści, w której to ona przejmuje kontrolę. W prawdziwym życiu ta niestety należy do KSTOSIA, który usilnie stara się realizować swój własny plan, nawiązujący notabene do słów pewnej piosenki, a przez to robi się coraz bardziej niebezpiecznie, a historia wydaje się zataczać koło.

Sięgając po powieść Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego, w których zaczytują się czytelniczki mojej biblioteki, sądziłam, że spotka mnie pełna obyczajowości powieść. Tymczasem nie tylko dostałam w ręce intrygująca historię, ale również powieść zgoła intrygującą. To trochę tak jakbym z sielskiej i spokojnej wsi przeniosła się w samo centrum tajfunu. Nie było mi też łatwo wciągnąć się w tę historię, która wbrew pozorom wcale nie toczy się w zawrotnym tempie. Zbyt wiele w niej bowiem szczegółów, a i sam styl pary autorów do spontanicznych nie należy. Intryga za to przednia, a zakończenie jeszcze lepsze.
 
Za książkę dziękuję Wydawnictwu PRÓSZYŃSKI i S-KA

 

Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...