"Kostandin. Grzechy mafii" - Magdalena Winnicka
"Kostandin. Grzechy mafii" - To literacki debiut Magdaleny Winnickiej. Powieść, w której autorka połączyła ze sobą dwa wątki: świat mafii i seks. Żaden jednak nie sprostał moim oczekiwaniom. I nie dlatego, że ów gatunek w postaci gorących, pełnych erotyzmu romansów nie jest tym, w którym się zaczytuję, ale dlatego, że ta powieść wydaje mi się, zwyczajnie mówiąc banalna, niedopracowana i kompletnie nierzeczywista. Okazała się tym samym jedną z niewielu, których nie byłam w stanie doczytać do końca. Szkoda mi było na nią czasu.
Młodziutka i piękna Alicja w niczym nie przypomina mi kobiety, którą byłabym w stanie zrozumieć. Trudno było mi też akceptować jej wybory. Kostandin zaś, to typowy samiec alfa, któremu nie jest w stanie oprzeć się żadna kobieta — jakie to infantylne. W jego sidła wpada więc i Alicja. Romans ten niewiele ma jednak wspólnego z romantyzmem, nawet na początku ich znajomości. W ich związku dominuje seks i pożądanie, które są niejako pikantnym tłem do życia, jakie wiedzie ta para. Kostandin to przecież morderca i szef mafii, w której szeregi wkrótce potem wkracza również Alicja. Pieniądze, seks i czyhające wciąż na nich niebezpieczeństwo stają się dla nich rutyną. Grą, która może kosztować ich życie.
Jak się może domyślacie, to właśnie ta część fabuły skusiła mnie najbardziej, jak i czysta ciekawość związana z sukcesem powieści erotycznych. Literatura o którą upominają się czytelniczek mojej biblioteki. Z całym jednak szacunkiem do autorki i gustów czytelniczych — nie dla mnie są takie bajki. Nie wciągnęło mnie nic w tej prozie, co mogłoby zmusić mnie do jej kontynuacji. I zapewniam, że nie stało się to po kilku, czy nawet kilkunastu stronach. Byłam bliska jej połowy i po wielokroć dawałam jej szansę. Potem — spasowałam.
Wszystkim fanom Magdaleny Winnickiej i gorących romansów pełnych pikantnych scen erotycznych życzę jednak fascynującej lektury i wypieków na twarzy podczas czytania. Wierzę, że tak będzie. Wystarczy zerknąć na opinie na portalu Lubimy Czytać, gdzie książka cieszy się wyjątkowo dobrą opinią.
Za egzemplarz książki dziękuję Wydawnictwu MUZA/AKURAT
Moja ocena 3/10