Przejdź do głównej zawartości

"Wszystko co wiem o kupie" Jumme Copons i Marce Gali


W niedzielny popołudnie jak zawsze zresztą, zawsze znajduję czas na swoje ulubione rozrywki: długi spacer z wiernym czworonogiem,  królewskie śniadanie oraz nowa paczka puzzli, która zawsze sprawia, że czas jakby się zatrzymuje. Jednak dzisiaj moją uwagę przyciągnęła też zupełnie inna forma rozrywki - książka dla najmłodszych dzieci o niezwykle oryginalnym tytule "Wszystko co wiem o kupie", autorstwa Jumme Copons i Marce Gali. Wraz z nią nadrabiam zaległości z dzieciństwa, kiedy to aż takiego wyboru nie było. Może dlatego też z tak wielką fascynacją odkrywam teraz bogactwo dziecięcych publikacji, które nie tylko bawią, ale i uczą. Poznajcie zatem historię tej niezwykłej książeczki, która mimo nietypowej tematyki potrafi przyciągnąć uwagę i zachwycić zarówno małych czytelników, jak i dorosłych opiekunów.

Książka "Wszystko co wiem o kupie" to niezwykle oryginalne i odważne podejście do tematu, który rzadko pojawia się w literaturze dziecięcej. Autorzy, Jumme Copons i Marce Gali, postanowili podjąć się zadania przedstawienia dzieciom czegoś zupełnie naturalnego, ale często traktowanego jako temat tabu - czyli codziennych fizjologicznych potrzeb człowieka i zwierząt. Już na pierwszy rzut oka książka przyciąga uwagę nietypowym tematem i barwnymi ilustracjami, które są jednocześnie stonowane i odpowiednie dla młodego czytelnika. Ilustracje bardzo dobrze oddają też treść tekstu i pomagają dzieciom zrozumieć, o czym jest w tej historii mowa, nawet jeśli nie potrafią jeszcze czytać.

Tekst jest napisany prostym językiem, zrozumiałym dla kilkuletniego dziecka. Autorzy używają zabawnych porównań i sytuacji, które sprawiają, że temat staje się interesujący i łatwo przyswajalny. Przykłady z życia zwierząt (hipopotam, ptaki, koty, krowy) pomagają dziecku zobaczyć, że robienie kupki jest czymś zupełnie naturalnym we wszystkich formach życia.

Książka nie tylko opowiada o samym akcie defekacji, ale także o higienie i właściwych nawykach, jak mycie rąk po skończonej czynności. To ważna edukacja dla najmłodszych, która może przyczynić się do kształtowania zdrowych nawyków higienicznych. Co więcej, książka jest również zabawna i humorystyczna. Przykłady z życia codziennego, jak szukanie papieru toaletowego czy puszczanie bączków, sprawiają, że dzieci mogą się śmiać i identyfikować z bohaterem.

Książka "Wszystko co wiem o kupie" nie tylko dostarcza rozrywki dla najmłodszych czytelników, ale również pełni ważną rolę jako narzędzie do rozmów o higienie i zdrowiu. Jej treść przypomina nam, jak istotne jest wprowadzanie dzieci w różnorodne tematy poprzez literaturę, co może mieć długoterminowy wpływ na ich rozwój intelektualny i społeczny. Wartość czytania tej książki tkwi nie tylko w humorystycznym podejściu do tematu, ale także w możliwości budowania więzi i rozmów na trudne tematy w sposób dostępny i zrozumiały dla dziecka. To doskonały przykład, jak literatura dziecięca może być nie tylko źródłem radości i zabawy, ale także edukacji i budowania świadomości. Poprzez eksplorację różnych form literatury dla dzieci, takich jak ta książka, zachęcamy też do rozwijania wyobraźni i zainteresowań czytelników już od najmłodszych lat.

Edymon


Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...