Przejdź do głównej zawartości

"DOM Z KAMIENIA" - Justyna Grosicka

 


"Dom z kamienia" Justyny Grosickiej to powieść, która z pewnością oczaruje czytelniczki swoją kobiecością i zmysłowością.  Powieść o kobietach nie może być zresztą inna. Tam, gdzie one, zdarzyć się  może niemal wszystko. Zwłaszcza jeśli w ich gronie pojawi się Hanka, Regina, Marcelina, Monika i Lucyna. Kobiety, które postanawiają być szczęśliwe. Kobiety, które mają dość swego obecnego życia. Życia, które skąpe jest w rozdawaniu im najlepszych swoich kart. 

Hanka mimo dobrego wykształcenia pracuje od lat jako woźna w lokalnej szkole. Trójka jej dzieci to jej największy skarb. Nie potrafi jednak obronić ich przed zagrożeniami tego świata, zwłaszcza przed ojcem, który zbyt często zagląda do kieliszka.  W wolnych chwilach, których ma ja na lekarstwo, realizuje własną pasję. Hanka pisze. Regina to zaś stara panna i bibliotekarka. Kobieta zafascynowana wręcz książkami. To jednak, dlaczego jej życie ułożyło się tak a nie inaczej to żadna tajemnica. Wie o tym całe miasto, tylko nie Hanka. Nie zna ona również historii Lucyny, siostry Reginy, która po latach wraca na stare śmieci. Nikt jednak jej tu specjalnie nie wita. Każdy patrzy za to z podejrzliwością, czy oby i tym razem ta szalenie ekstrawagancka kobieta nie wywoła skandalu. I czego tak naprawdę chce - tego nie wie nikt. Swoje tajemnice ma również Monika, młodziutka nauczycielka wf-u, której życia uprzykrza jej przełożony. Swoich sekretów z przeszłości strzeże również Marcelina, kobieta z klasą, która ma dość spychania jej na plan drugi i układów, które psują renomę jej szkoły. 

W życiu każdej z tych kobiet przyszedł moment, w którym powiedziały DOŚĆ! W którym zapragnęły na powrót zaznać szczęścia i zawalczyć o siebie i swoje rodziny. Prym w tej historii wiedzie jednak Hanka, która niejako scala cała powieść i to ona staje się główną bohaterką "Domu z Kamienia". Kobieta, z którą wcale nietrudno się utożsamić, choć tak naprawdę w każdej z nich znajdziemy cząstkę, jeśli nawet nie siebie to kogoś bliskiego nam. Oczywiście nie będzie tak gładko jakbyśmy chcieli to widzieć w prawdziwym życiu. Przed kobietami wiele wyzwań i trudów dnia codziennego. Nic jednak nie stanie na drodze ich marzeń, jeśli będą trzymać się razem. Wspierać. I uwierzą, że nigdy nie jest za późno by zmienić swoje życie. 

"PIĘKNA OPOWIEŚĆ O ODWADZE, PASJII I KOBIECEJ SOLIDARNOŚCI". Pod tymi słowami się podpisują obiema rękami. T opowieść niezwykle zajmująca mimo swoich prawie siedmiuset stron. Historia pełna zwrotów akcji, pełna napięcia i barwnych postaci. Żywa, soczysta i kolorowa. A to co najważniejsze to fakt, iż stanowi dowód na to, że kobiecość to siła najwyższa. ;)  "Dom z kamienia" to jednocześnie historia mądra i pokrzepiająca. Pełna dobrej energii i zmysłowości. Wiary w to co najpiękniejsze w człowieku. W miłość, w szacunek i w prawdę. 

Czytelniczki znajda w niej też ogrom wątków. Każdej z bohaterek można przypisać bowiem przynajmniej kilka. Hani: niespełnione marzenia, samotne rodzicielstwo i nieudany związek. Innej: zdradę, samotność, bycie tą drugą albo własne lęki, którym należy spojrzeć w oczy. Oj plączą się tu życiowe ścieżki. Nic więc dziwnego, że powieść mimo swej objętości to zaledwie chwila czytania. Czytaj się ja jednym tchem. Tak przynajmniej miałam ja. Ta która wciąż mówię, że nie przepada za kobiecą literaturą. :) W obliczu jednak tych historii nie można być obojętnym. Zobaczcie zresztą sami. Poznajcie losy kobiet, które postanowiły być szczęśliwe. Może pomogę również wam. 

Gorąco polecam tę powieść, a samej autorce gratuluje debiutu i czekam z niecierpliwością na kolejną tak przejmującą opowieść o sile kobiet. 

PS. Są w tej powieści, zresztą jak w każdej, postacie drugoplanowe, którzy mają ogromy wpływ na całokształt historii. Poznacie np. Daniela, pana Włodzimierza i kilku typów, którym przydałoby się lanie. ;) Gdyby jednak nie oni, nasze bohaterki być może nigdy nie zdobyłyby się na krzyk gniewu i zdecydowane działanie. BARWO DROGIE  PANIE! 

 WYDAWNICTWO FILIA



Popularne posty z tego bloga

"OSTATNI ROZDZIAŁ" - Katarzyna Kalista

Trafiając na taką powieści jak ta, ma się ochotę trwać w niej niemal bez końca. Urocza, wzruszająca i pełna sentymentu. Inna niż wszystkie. Nie przesadzona ani pobieżna. Idealna dla każdej z nas. Dla każdego, kogo rozczulają historie innych. Dla wrażliwca, który lubi poddawać się emocjom, gdzie śmiech i łzy przeplatają się, nadając smaku szarej rzeczywistości. To zaś, co uderza w tej książce najbardziej, to jej konstrukcja, czyli " powieść w powieści " oraz jej zakończenie, które niewiele ma wspólnego z romantyczną bajką o miłości. Jest mimo to kwintesencją smaku tej historii. Takie prawdziwe i niespodziewane wbrew pozorom. Subtelne i piękne. Tak samo piękne, jak i te przenikające się dwie historie, w których język jest nieokiełznaną materią, a rozwoju ich wydarzeń nie da się przewidzieć. W której " koniec jest zawsze początkiem czegoś nowego". Do tego szczera, emocjonalna i bardzo żywa. Można naprawdę oszaleć na jej punkcie. DEBIUT JAKICH MAŁO.

"KSIĘGA BEZIMIENNEJ AKUSZERKI" - Meg Elison

" Księga bezimiennej akuszerki " Meg Elison , laureatki nagrody im. Philipa K. Dicka to książka roku według " Publishers Weekly ". Nazywana opowieścią podręcznej w świecie postapo , która przedstawia wizję świata po wielkiej katastrofie, w tym przypadku po niesłychanie śmiertelnej epidemii gorączki, która doprowadziła do upadku znanej nam dziś cywilizacji. Przetrwać w świecie pandemii wydaje się jednak niczym, w porównaniu z tym, co wkrótce czeka ocalałych. Do tego " Księga bezimiennej akuszerki"pędzi w zawrotnym tempie. I nie chodzi tu bynajmniej o jej fabułę, a o jej przestrzeń czasową, która rozciąga się na wiele, wiele lat. Widać wyraźnie, iż autorka nie zamierzała skupiać się, ani zobrazować nam tylko chwili z życia bohaterki, jednego wydarzenia, jakiejś sensacji czy jednej przygody. Książka ta odsłania bowiem zrujnowany świat na przestrzeni niemal pokoleń, dając szansę czytelnikowi wyobrażenia sobie, czym tak naprawdę może być apokalipsa...

"SEMIRAMIDA" Ewa Kasala

" Semiramida " to kolejna powieść Ewy Kassali o wyjątkowej sile kobiecości, jak również bogate źródło historyczne. Pełne detali i ciekawostek pozwalająca poczuć atmosferę starożytnego świata. Autorka nie szczędzi czytelnikowi również i emocji, dzięki też i którym powieść staje się prawdziwą perełką literacką z gatunku tych obyczajowo-historycznych opowieści. Równie ważnym aspektem jej sukcesu jest też oczywiście postać głównej bohaterki — Królowej Semiramidy, jak i pozostałych kobiet, które odgrywają całkiem sporą rolę w tej historii. Wszystkie mądre, silne i odważne. Kobiety, które nie bały się używać rozumu. Kobiety pełne uczuć, których też i nie skrywały. Myślę, że każda z nas odnajdzie w nich odrobinę siebie. Być może zainspiruje się nimi albo inaczej spojrzy na samą siebie. Z powieści Ewy Kassali można więc czerpać pełnymi garściami. Można się wręcz delektować jej prozą. Jej barwą i smakiem, który pieści zmysły. I nie sposób się od niej oderwać. Choćby s...